Kawa po florencku… u Paszkowskiego

Espresso w kawiarni Paszkowskiego ma dla mnie szczególny smak. Wiem, że to podświadomość, ale w wielu włoskich miastach i miejscowościach mam takie „moje adresy”, do których wracam.
We Florencji jest to właśnie Caffe’ Concerto Paszkowski historyczna kawiarnia w wielkim stylu, z ewidentnie polskim akcentem. Nie ukrywam, że pierwszy raz przyszłam tutaj zaciekawiona nazwą, jeszcze zanim na dobre rozczytałam się na temat tego miejsca. Jak się później okazało, intuicja mnie nie zawiodła.

Dzisiejsza kawiarnia, znana była wcześniej również jako jedna z pierwszych włoskich piwiarnii. Tutaj też mieścił się historyczny „Browar Paszkowski”, założony przez Karola Paszkowskiego, syna uczestnika Powstania Styczniowego, który osiedlił się później we Florencji. Miejsce to odwiedzali już od końca XIX w. liczni mniej lub bardziej słynni Polacy.

Gościli w nim m.in.: Jan Kasprowicz, Władysław Stanisław Reymont, Karol Szymanowski, Leopold Staff, czy Stefan Żeromski. Dla florentczykówCaffe’ Concerto Paszkowski był też od zawsze swoistym miejskim salonem literackim: to tutaj toczyły się najbardziej zagorzałe dysputy polityczne.

Warto poznać to miejsce zarówno dla jego historii, jak i eleganckiego wnętrza. Warto też dla kawy, która (i tu się niestety powtórzę) ma według mnie naprawdę szczególny smak.

źródło: autostradadelsole.com

autostradadelsole




One thought on “Kawa po florencku… u Paszkowskiego

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *