Chińczycy i Polacy na polach ryżowych w Piemoncie

Prymat uprawy włoskiego ryżu należy do północnego regionu Piemont (ponad 116 tysięcy hektarów). Stolicą tego „królestwa ryżowego” jest Vercelli. To stąd pochodzi co najmniej 1/3 ryżu dostępnego na rynku we Włoszech.

Praca na polach ryżowych jest ciężka, wiele godzin w spiekocie słońca, w błocie, oganiając się od uciążliwych komarów, i pomimo częściowej mechanizacji rolnictwa, większość czynności wykonuje się ręcznie, jak za dawnych czasów.  Przed laty pracowały tu głównie kobiety, tzw. mondine, dzisiaj pracują tu mężczyźni, chociaż już nie Włosi, ale imigranci.

Od kilku lat zatrudniają się tu przede wszystkim Chińczycy (80%) i Polacy, oraz w mniejszym stopniu obywatele Rumuni i  Mołdawii – podaje włoska prasa (lastampa.it, 13/02/2014)

Zarobek: 6,5 euro za godzinę, w sezonie pracując średnio 10 godzin na dobę.

Tutejsi przedsiębiorcy skarżą się, że coraz trudniej znaleźć pracowników włoskiej narodowości do pracy na roli, a tym bardziej na polach ryżowych. Chociaż w czasach kryzysu coraz więcej młodych ludzi wybiera rolnictwo jako sposób na życie, łącząc tradycję z nowoczesnymi rozwiązaniami.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *