Historia włoskiej kafetierki

11 lutego 2016 w wieku 93 lat zmarł słynny twórca włoskiej kafetierki zwanej „moki”, Renato Bialetti. Jego ostatnią wolą było pochowanie prochów w urnie o kształcie klasycznej moki.

Pierwsza maszynka, czajniczek czy ekspres do parzenia domowej kawy, znana w Polsce również jako kawiarka czy kafetierka (z włoskiego caffettiera) pojawiła się we Włoszech dopiero w połowie XIXw.

Maszynki przybyły tu z Paryża w wersji dzisiaj znanej jako caffettiera napoletana, (w dialekcie neapoletańskim tzw. cuccumella od indyjskiego terminu cucuma  maszynka do kawy), którą po zaparzeniu kawy trzeba odwrócić górą w dół. W takiej właśnie formie czajniczki szybko rozpowszechniły się w całych Włoszech.

A w Neapolu powstał nawet nowy zawódcaffettiere ambulante, czyli wędrowny „zaparzacz kawy”, który ubrany w fartuszek, nosił ze sobą kafetierkę, przenośny palniczek, filiżanki, talerzyki, cukier, butelkę z rumem, i już od świtu wykrzykiwał na ulicy „vulite nà tazzulella è cafè?”.

Dopiero w 1919 r. włoski rzemieślnik Alfonso Bialetti który powrócił z Francji  do rodzinnego Crusinallo (VB – Piemont), otworzył mały warsztacik i odlewnię, gdzie w 1933 r. skonstruował nowoczesną maszynkę z aluminium o charakterystycznej ośmiokątnej formie, tzw. Moka Express.

Nowa technika parzenia okazała się na tyle rewolucyjna i wygodna (nie trzeba już było odwracać rozgrzanego do wrzątku czajniczka), że wkrótce całkowicie podbiła włoski rynek.

bialetti_moka_polacy_we_wloszech

.

Czytaj dalej: WloskiCafe

Korespondencja: Agnieszka B. Gorzkowska, autorka bloga WloskiCafe




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *