Włoscy karabinierzy z oddziału specjalnego Ros (Raggruppamento operativo speciale) we współpracy z oddziałem policji słoweńskiej i węgierskiej rozpracowała grupę przestępczą zajmującą się międzynarodowym przemytem emigrantów.
Siatka przestępcza miała siedzibę w Mediolanie, oraz w regionie Wenecji Euganejskiej, a ponadto powiązania na Słowenii i na Węgrzech. Gangiem dowodzili Pakistańczycy, którzy za pomocą fałszywych firm organizowali transport emigrantów (głównie z Pakistanu, Bangladeszu i Afganistanu) do Włoch i innych krajów Europy północnej. Emigranci byli przewożeni w zatłoczonych wynajmowanych ciężarówkach pilotowanych przez samochody osobowe, które ostrzegały o ewentualnych kontrolach na drogach.
Przestępcy zarabiali na tym procederze ok. pół miliona rocznie. Dwóch z grupy zatrzymanych było poszukiwanych przez Europol.
