Odorki jednobarwki (wł. cimici cinesi) to przedstawiciele pluskwiaków. Jak sama nazwa wskazuje owady te wydzielaja specyficzny, nieprzyjemny zapach.
Można go spotkać w nadmiernych ilościach w całym kraju: w lasach, zaroślach, na terenach otwartych, w pobliżu wód, w ogrodach, na działkach, w miejskich domach (z łatwością przedostają się przez szpary w uchylonych oknach i drzwiach). Zresztą owad rozpowszechnił się nie tylko we Włoszech ale i w innych krajach Europy. Co gorsze, te pluswiaki stają się coraz bardziej odporne na zimne klimaty i niskie temperatury.
To szkodniki, które masowo niszczą roślinność, głównie zbiory owoców i warzyw. Włoskie media alarmują, że w tym sezonie mamy do czynienia z azjatyckim, niezwykle inwazyjnym gatunkiem tego szkodnika, zwanym cimice marmorata asiatica (Halyomorpha halys), który pochodzi z Japonii, Tajwanu i Chin.
Prawdopodobnie w 1998 roku owad przybył do Stanów Zjednoczonych w transporcie na jednym ze statków z Azji. Do Włoch dotarł również drogą handlową, najpierw pojawił się w regionie Emilia Romagni. Wkrótce okazał się odporny na tutejszy klimat i szybko rozprzestrzenił we wszystkich regionach kraju. Wystarczy sobie wyobrazić, że tylko każda samica jednorazowo składa od 300 do 400 jaj!
.
.
Z braku naturalnych drapieżników gatunek tego szkodnika dziś nie tylko stał się wyjątkowo denerwujący w domach, ale przede wszystkim poważnie zagraża zbiorom rolniczym. Dramatyczna sytuacja panuje w północnych regionach Włoch, we Friuli i Wenecji Euganejskiej, a także w Lombardii i Piemoncie. Szkodnik dotarł także do Ligurii, Lacjum, Abruzzo, Molise, Kampanii, Kalabrii, i nawet na Sycylię. Straty rolników szacuje się już na ok. miliard euro.
Jak radzić sobie w domach? Eksperci radzą aby spryskiwać balkony oraz ramy drzwi i okien wodą z płynnym mydłem (np. sapone di Marsiglia) lub z octem. Podobno insekty też nie tolerują zapachu czosnku i mięty.
.