Jasełka w Szkole Języka i Kultury Polskiej ANDERS

„Świeć gwiazdeczko mała świeć” śpiewali uczniowie Szkoły Języka i Kultury Polskiej ANDERS w Marche. Tak właśnie stało się zadość polskiej tradycji w sobotę 17 grudnia, podczas jasełek zorganizowanych przez nauczycieli i polską młodzież z okolic Maceraty.
Mali i duzi Polacy oraz ich włoskie rodziny od dawna życzyli sobie bożonarodzeniowego przedstawienia w języku polskim. Marzyli o wspólnym wyczekiwaniu na pierwszą gwiazdkę na włoskim niebie.
O godzinie 17.30 występy małych aktorów obejrzane zostały nie tylko przez rodziców i dziadków, ale i honorowych gości.
Z Rzymu przyjechał specjalnie pan Konsul Hubert Świętek. Gromkimi brawami nagrodziła wysiłek pani Maria Teresa Bulhak-Jelski prezydent Stowarzyszenia Nowego Włosko-Polskiego w Marche i towarzyszący jej członek stowarzyszenia Massimo Borgacci.
W pierwszym rzędzie znalazł się i ksiądz Krzysztof i podziwiał występy andersowych uczniów.
Zostali oni przepięknie i z detalami przebrani przez rodziców, za Maryję i Józefa, trzech króli, aniołów i grupkę pasterzy. Nie zabrakło wzruszenia i ocierania łez wśród publiczności.
Za serce chwytały kolędy śpiewane przez młodych Polaków na obczyźnie w przedziale wiekowym od 3 do 16 lat.
Wyrazy uznania padły z ust pani Bulhak-Jelski i  Konsula Świętka, a następnie ksiądz Krzysztof poświęcił opłatki, aby pani przewodnicząca, jak prawdziwa matka tej wielkiej polonijnej rodziny i babcia niemal 30-tu uczniów​, mogła złożyć życzenia i przełamać się tym​ „chlebem aniołów”. Grono pedagogiczne odśpiewało kolędę „Bóg się rodzi, moc truchleje” po czym zaprosiło gości do stołu zastawionego specjałami polskiej kuchni.
Nie zabrakło krokietów, pierogów z kapustą i grzybami, śledzi, ryby po grecku, kutii i makowca. 

Dzieci zostały zaskoczone wejściem Świętego Mikołaja, z workiem prezentów dla każdego.

W przemiłej atmosferze i wśród polskiej tradycji Polacy i Włosi spędzili wspólnie kilka godzin, rozmawiając głównie po polsku, a na koniec życząc sobie „dosiego roku”.
Korespondencja z Marche, Anna Traczewska, autorka bloga PLorIT.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *