Do listy osób poszukiwanych pod lawiną, która zasypała Hotel Rigopiano, doszła jeszcze jedna osoba. Chodzi o młodego Senegalczyka, robotnika, którego widziały osoby mieszkające w ostatnich dniach w hotelu i które przeżyły kataklizm.
Ratownicy pracują bez przerwy. Prefektura Pescary powiadomiła, że poszukiwania przeniosą się na drugą stronę hotelu. Tam jeszcze nie bylo żadnych poszukiwań. Otwarcie tej części pozwoli na dostanie się do pomieszczeń, do których nie udało się jeszcze dotrzeć.
Jutro z Turynu wyruszy trzecia grupa wolontariuszy, którzy zmienią obecną grupę zajmującą się odkopywaniem.
Alberto Maiolo, funcjonariusz straży pożarnej powiedział, że obecne są słyszalne odgłosy spod śniegu zasypanego hotelu. Nie jest jednak pewnien, czy są to odgłosy ludzkie czy dźwięki struktury hotelowej, która porusza się pod ciężarem śniegu.
Nadzieja jest zawsze – powiedzial Fabrizio Curcio, szef Protekcji Cywilnej, który wierzy, że spod lawiny zostaną wyciągnięte żywe osoby.
żródło: Rainews
