Uczymy języka polskiego we Włoszech

Proponujemy Państwu nową rubrykę,  w której  zastanawiać się będziemy nad zagadnieniami uczenia języka polskiego we Włoszech.

Na początek proponujemy serię artykułów napisanych przez nauczycieli pracujących w Szkole Polskiej w Rzymie (SPK w Rzymie) oraz w Stowarzyszeniu Nauczycieli Języka i Kultury Polskiej w Rzymie, działającym przy szkole.

Jak wynika z  najnowszych badań prowadzonych w ramach  wspólnego projektu Ambasady RP w Rzymie, Konsulatu Generalnego w Mediolanie oraz Centro Studi e Richerce IDOS, we Włoszech mieszka ok. 100 000 Polaków, lub osób pochodzenia polskiego. W tej  grupie wyodrębniamy ok. 10 000  dzieci i młodzieży pochodzenia polskiego. Szacuje się, że drugie tyle wychowuje się w rodzinach mieszanych – np. w Szkole Polskiej w Rzymie stanowią oni większość uczniów. Do wszystkich Szkolnych Punktów Konsultacyjnych we Włoszech (w Rzymie, Ostii, Bolonii i Mediolanie) uczęszcza ok 1000 uczniów.  Z danych Rady Oświaty Polonijnej  we Włoszech wynika, że  do wszystkich istniejących szkół społecznych we Włoszech uczęszcza ok. 300-400 dzieci. Oznacza to, że nauczaniem języka polskiego we Włoszech  we wszystkich typach szkół, spośród wspomnianych wyżej 20 000 objętych jest ok. 1400  dzieci i młodzieży.

Zastanówmy się zatem wspólnie  jak zwiększyć liczę dzieci uczących się języka polskiego.

Język polski – język ojczysty, obcy czy drugi ?

Zagadnienia uczenia języka polskiego poza granicami to od lat temat, któremu w szkole, ze względów oczywistych, poświęcamy dużo uwagi.

Jeszcze kilka lat temu pracowaliśmy z uczniami, którzy posługiwali się językiem polskim jako językiem ojczystym. To był ich pierwszy język, język domu, język w którym wyrażali się najpełniej. Program nauczania obowiązujący w szkołach za granicą był identyczny z programem realizowanym w szkołach w Polsce.  Od kilku lat obserwowaliśmy  jednak , ze zdecydowana większość naszych uczniów to dzieci urodzone i wychowywane we Włoszech. Coraz częściej pojawiały się wśród naszych uczniów  dzieci, dla których język polski to nie był język pierwszy. Dla nich, często urodzonych w rodzinach mieszanych językiem ojczystym był już język włoski.

„Sytuacja polskich dzieci uczących się i jednocześnie nabywających język polski w Polsce jest bardziej klarowna, bo mowa o języku ojczystym/ pierwszym. Wątpliwości budzą się natomiast w przypadku próby określenia języka polskiego, którego uczą się dzieci polskiego pochodzenia w tzw. polskich szkołach poza granicami Polski, bo właściwie nie jest to język pierwszy, choć może być ich ojczystym.”  (prof. Ewa Lipińska, Z zagadnień dydaktyki języka polskiego jako obcego, Universitas, s. 20)

Rozpoczęliśmy wówczas w szkole dyskusję, trwającą aż do dziś, nad próbą zdefiniowania języka polskiego, którym posługują się nasi uczniowie. Zdefiniowanie języka i potrzeb językowych dzieci jest potrzebne aby właściwie dobrać metody pracy. Czytamy  zatem literaturę specjalistyczną, organizujemy spotkania z ekspertami dla rodziców i nauczycieli. Od kilku lat Stowarzyszenie przy pomocy finansowej Ambasady RP w Rzymie -Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Rzymie oraz ODN Stowarzyszenia Wspólnota Polska organizuje konferencje pod przewrotnym tytułem „ Dziecko dwujęzyczne  problem czy skarb”

Wyodrębniliśmy zatem  kilka grup uczniów, z którymi pracujemy. W kolejnych artykułach nasi nauczyciele, pracujący w szkole i w stowarzyszeniu  opiszą swoje doświadczenia w pracy  z poszczególnymi grupami. W naszej szkole i na naszych kursach językowych oprócz tradycyjnego podziału  ze względu na wiek uczniów ( etap przedszkolny, etap edukacji wczesnoszkolnej,  II etap  szkoły podstawowej, gimnazjum i liceum) wyodrębniamy również grupy uczniów posługujących się językiem polskim jako językiem ojczystym, jako językiem drugim- językiem dziedzictwa. Na kursach prowadzonych w ramach Stowarzyszenia pracujemy z dziećmi i młodzieżą ucząc języka polskiego jako obcego. Największy problem mamy wtedy, kiedy  w grupach wiekowych spotykają się uczniowie ze wszystkich tych grup.

Pierwsza seria artykułów będzie dotyczyła: Przedszkola polskiego,  Edukacji wczesnoszkolnej, nauczania języka polskiego jako obcego oraz pracy z nastolatkami w ramach Szkoły Polskiej. Autorkami będą nauczycielki pracujące  w Stowarzyszeniu i w Szkole Polskiej w Rzymie.

Po  latach pracy, latach prób i błędów, intensywnego szkolenia, doskonalenia i zbierania doświadczenia jesteśmy gotowi jako nauczyciele i członkowie Stowarzyszenia, do dzielenia się wiedzą i naszym doświadczeniem. Ten cykl artykułów powstał po to, aby ci z  was, którzy myślą o zakładaniu i prowadzeniu podobnych placówek nabrali odwagi i rozpoczynali pracę. Szkolne Punkty Konsultacyjne nie mogą powstawać w każdym punkcie Włoch, ale w każdym regionie, jeśli tylko znajdzie się grupa dzieci polskiego pochodzenia mogą działać szkoły zakładane lokalnie przez pasjonatów, animatorów, nauczycieli. Chcemy dzielić się z wami  naszą wiedzą, bo zależy nam na tym, aby wszystkie dzieci pochodzenia polskiego mieszkające we Włoszech miały możliwość uczenia się języka polskiego.

Większość nauczycieli pracujących w szkole i w stowarzyszeniu ma zarówno przygotowanie kierunkowe, jak również ukończone studia, kursy w zakresie nauczania języka polskiego jako obcego.  Łącząc wiedzę wyniesioną z kursów uniwersyteckich oraz doskonalących,  staramy się szukać metod pracy, które pozwolą nam uczyć języka polskiego jako języka drugiego – dziedziczonego. Chcemy dzielić się naszą wiedzą i doświadczeniem, aby każde dziecko pochodzenia polskiego mogło się uczyć po polsku o Polsce. Zapraszamy do dyskusji.

Danuta Stryjak

kierownik Szkolnego Punktu Konsultacyjnego w Rzymie,  prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Języka i Kultury Polskiej w Rzymie, członek Zarządu Rady Oświaty Polonijnej we Włoszech




5 thoughts on “Uczymy języka polskiego we Włoszech

  1. Kasia Martini

    Witam
    Na wstępie chciałam napisać ze super sprawa
    Chcislam zapytać Czy jest jakaś szkoła z która Z Państwem współpracuje w Turynie ?
    Z góry dziękuje za informacje

    Reply
    1. Danuta Stryjak

      Cieszę się, że pomysł się podoba. Niestety nie znam żadnej szkoły polskiej w Turynie – a szkoda, kilkanascie lat temu podobno istniala tam również filia szkoły z Rzymu. Może warto pomyśleć o założeniu szkoły społecznej również w Turynie?

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *