Szkoła Języka i Kultury Polskiej ANDERS w Umbrii, otworzyła swoją aulę w Perugii od niedawna, bo tylko w styczniu 2017 roku.
Trzy matki-Polki: Teresa Kowalska, Anna Malesza i Katarzyna Wieszczeczyńska-Tini utrzymujące ścisłe kontakty ze Szkołą ANDERS w Maceracie postanowiły otworzyć filię tejże placówki w sąsiednim regionie.
Współpraca obu szkół pozwoliła na przeprowadzenie pierwszych lekcji dwa razy w miesiącu ku radości dzieci polsko-włoskich nie tylko z Perugii, ale i z okolic.
Wszystko co dobre jednak szybko się kończy. Koniec roku szkolnego dobiegł końca i grono pedagogiczne zorganizowało rozdanie dyplomów na koniec kursu. Dnia 3 czerwca o godzinie 17.00 odbyło się uroczyste zakończenie w siedzibie placówki, w głównej sali oratorium imienia Jana Pawła II, w Prepo, Perugia.
Przybyli nauczyciele, rodzice i uczniowie ubrani na galowo. Wszystkich bardzo serdecznie powitał Roberto Stefanelli, przedstawiciel Nowego Stowarzyszenia Polsko – Włoskiego w Marche, które patronuje całej Szkole Anders. Tuż po nim przywitał się ksiądz Fabrizio Crocioni proboszcz parafii Santa Maria della Misericordia przy którym działa oratorium. Kilka słów wstępu wyraziła również siostra Roberta Vinerba, tutejsza katechetka, jak i Simone Biagioli, który jest odpowiedzialnym za siedzibę oratorium GP2. Ciepłymi słowami ze strony grona pedagogicznego przywitała wszystkich zgromadzonych Katarzyna Wieszczeczyńska-Tini.
Pierwszym punktem programu był filmik, który zreasumował działalność szkoły przez wszystkie 5 miesięcy. Po projekcji nastąpił występ młodzieży złożony z wierszy i piosenek. Był on ich pierwszym w życiu występem w języku polskim i byli nim zachwyceni. Dzieci wypadły świetnie, choć były i takie co nie mówią wcale lub niewiele w języku polskim, a nauczyli się na pamięć swojej roli.
Rodzice dziękowali i nie ukrywali, że były to chwile wzruszenia i wielkiej emocji dla wielu z nich.
Następnie przystąpiono do wręczania dyplomów i koszulek z logiem Szkoły Anders Umbria.
Po części oficjalnej wszyscy obecni zostali zaproszeni do gaju oliwnego na piknik. Atmosfera była bardzo miła i serdeczna. Przyjaźnie, które już się nawiązały między dziećmi przekształciły się też w sympatie rodziców.
Wiele rodzin na pewno zostanie w kontakcie nawet w wakacje.
Podczas poczęstunku rodzice wyrazili swoje pozytywne opinie na temat pomysłu zorganizowania szkoły, fantastycznie prowadzonych lekcji i zapewnili, że zapiszą swoje pociechy również w przyszłym roku.
Już dopytywali o pierwszą lekcję w październiku i będą promować zapisy na kurs drogą mailową: [email protected], jak i stronę facebooka: @SzkolaAndersUmbria
Korespondencja Anna Traczewska, autorka bloga PLorIT.
