W weekend w Toskanii wybuchło wiele pożarów. W Capalbio był utrudniony ruch na drodze Aurelia. Nie jezdziły pociągi, ruszyły dopiero w niedzielę po godzinie 16.30. W okolicach Capalbio Scalo został zatrzymany pociąg z 700 osobami. Zostały ewakuowane osoby z kampingu Capalbio, kampingu Costa Selvaggia w Pescia Romana oraz plaża w Dogana.
W niedzielę w Marina di Grosseto wybuchł pożar na ulicy Platani. Palą się tereny w okolicach San Piero na wyspie Elba. W prowincji Pizy palą się domy w Santa Maria a Monte.
Wczoraj w godzinach wieczornych wybuchł pożar w fabryce chemicznej w Prato na ulicy Galcianese. Teren został odizolowany. Mieszkańcom kazano zamknąć okna w domach oraz nie włączać klimatyzacji, gdyż nad miastem unosi się toksyczna chmura. Podkreślono, że chmura toksyczna powoduje łzawienie czy problemy z oddychaniem.
Podwójny pożar wybuchł w Montale, nad miasteczkiem Tobbiana. Do akcji wkroczył samolot Canadair. W akcji nie brał udział helikopter, który znajdował się na innych palących się terenach w Toskanii. Ogień doszedł do terenów z domami. Po godzinie 17.30 została zamknięta droga pomiędzy Tobbianą i Cascine di Spedaletto. Osoby mieszkające w okolicach musiały opuścić domy.
