Gdy otrzymujemy zaproszenie na ślub, po pierwszym szoku, następnej radości, przychodzi czas na dwa podstawowe pytania: Co na siebie włożyć? i drugie Jaki prezent kupić? Zakup prezentu ślubnego to nie lada dylemat. Jednak im więcej wiemy o młodej parze, tym większe prawdopodobieństwo, że nasz ślubny prezent będzie trafiony. Przy wyborze prezentu musimy wziąć pod uwagę szereg okoliczności. Czy młoda para po raz pierwszy wchodzi w związek małżeński, gdzie będzie mieszkać, z kim będzie mieszkać, czy mieszkanie należy do jednego z małżonków czy jest zupełnie nowe o gołych ścianach? Odpowiedzi na te pytania powiedzą nam, czy istnieje duże prawdopodobieństwo, że młoda para obrosła już w przedmioty codziennego użytku, czy wszystko dopiero przed nią.
Czy gotówka jako prezent ślubny to dobry pomysł?
Oczywiście najbezpieczniejszym prezentem są pieniądze. Powoli ten sposób obdarowywania wydaje się przeważać. Wręczając gotówkę nie tworzymy żadnego konfliktu pomiędzy upodobaniami, gustem a kupionym przez nas prezentem. Do zera minimalizujemy prawdopodobieństwo, że wręczony przez nas prezent rzeczowy przeleży w piwnicy, albo na strychu następne 20 lat. Nie wywołujemy konfliktu pomiędzy małżonkami, gdy jedno z nich znienawidzi nasz prezent, a drugie je pokocha. Jedyne pytanie jakie się pojawi to ; jaką kwotę wręczyć? Ale to już zostawmy do indywidualnego rozpatrzenia.
Trzeba również przyznać otwarcie, że prezent ślubny w postaci gotówki jest najbardziej oczekiwanym prezentem przez parę młodych. Niestety utarło się, że suma wręczanych kwot powinna spłacić nakłady poniesione na organizację wesela i jeszcze coś powinno zostać na nową drogę życia. Dzisiaj podstawowym marzeniem każdej pary jest mieszkanie i jeżeli nie dysponuje ona jeszcze własnym locum, zebrane pieniądze powinny pomóc jej w zaciągnięciu kredytu czy kupnie mieszkania. Część par, na szczęście za otrzymaną gotówkę udaje się w podróż poślubną i to też jest godne uznania. Gdy zastanawiamy się, jaką kwotę wręczyć, utarło się orientacyjne przeliczenie kosztu udziału jednej osoby w weselu i pomnożenie je przez ilość osób z jednej rodziny. Przykre to, ale prawdziwe.
Lista prezentów ślubnych, czy kiedyś się przyjmie?
Gdy jednak młoda para życzy sobie prezentów przedmiotowych, naprawdę warto sporządzić listę prezentów ślubnych. To zwyczaj jeszcze słabo w naszym kraju rozpropagowany, cały czas uważamy go za mało elegancki, jednak jego pragmatyzm jest nie do przecenienia. Młoda para unika bowiem trzech żelazek, dwóch mikserów i dziesięciu kompletów pościeli, której nie ma gdzie schować. Gdy jeszcze w naszym kraju nikt nie słyszał o listach prezentów, gdy nie było zwyczaju wręczania gotówki, podwójne czy potrójne prezenty były na porządku dziennym. Lista prezentów ślubnych opublikowana przez parę młodą powinna zawierać przedmioty na każdą kieszeń, czyli zawierać zróżnicowane cenowo podarunki. Niemiłą konsekwencją tego sposobu jest to, że każdy będzie wiedział, ile poszczególny gość wydał na prezent. I chyba dlatego zwyczaj ten nie może w naszym kraju się zakorzenić.
Miłe, czekoladowe dodatki do prezentu gotówkowego
Gdy wręczamy młodej parze pieniądze jako prezent ślubny, ważne by zrobić to z klasą. Nie tylko zapakować je do koperty, ale dołączyć do niej drobiazg, który będzie wskazywał na naszą osobę, a także będzie stanowił miłą, niezobowiązującą pamiątkę ślubną. Takim dodatkowym prezentem mogą być np. różnego rodzaju wyroby z czekolady o ścisłym charakterze okolicznościowym . Mogą to być czekoladki choćby w postaci podkowy na szczęście, czy kochających się serc, zapakowane w piękne pudełko, na którym przedstawione są wizerunki pary młodej, albo darczyńców. Bombonierka, po jej spustoszeniu, zostanie jako opakowanie do domowych drobiazgów, czy kartek ślubnych. Tak przygotowany prezent ślubny świadczy o tym, że „nie poszliśmy na łatwiznę” mimo podstawowego prezentu gotówkowego, lecz starannie się do niego przygotowaliśmy. Nam zresztą też będzie przyjemniej nie dostępować do życzeń z kopertą w ręku.
Artykuł przygotowano we współpracy ze sklepem Chocorepublica oferującym czekoladowe prezenty ślubne.
Nasi goście głównie postawili na pieniądze i w sumie spoko. Od świadka dostaliśmy zestaw win w takiej ładnej skrzynce z otwieraczami i innymi akcesoriami, a od świadkowej elegancki aromatyzer Zoe 🙂