Jeden z mieszkańców Rzymu przechodząc koło południa przez plac Św. Piotra mocno zbulwersowany sfilmował telefonem mężczyznę, który oddawał mocz pomiędzy kolumnami Berniniego. Zwrócił mu uwagę, że to święte miejsce. Na przeprosiny bezdomnego powiedział tylko, że to nie jemu winne są przeprosiny ale Bogu.
.
.
Mieszkaniec Rzymu poszedł jednak z tym naganiem na policję, tłumacząc, że smród od moczu czuć każdego dnia pomiędzy kolumnami przy Placu św. Piotra. I nie obchodzi go, że kolumny zbeszcześcił bezdomny cudzoziemiec, gdyby to zrobił Rzymianin, byłoby to jeszcze bardziej oburzające. Nie można aż tak nie szanować tego miasta. Nie można pogodzić się z taką degradacją placu, z tym, że ludzie traktują to miejsce jak toaletę. Trzeba protestować, bo inaczej Rzym stanie się jednym wielkim rynsztokiem.
