Manfredonia (Foggia): Polka zmuszana do picia alkoholu i prostytucji

Manfredonia (Foggia): Polka zmuszana do picia alkoholu, prostytucji, i wykorzystywana seksualnie przez swojego konkubina.

W Manfredonii aresztowano 45 letniego obywatela polskiego J.R., który wielokrotnie zmuszał swoją partnerkę do spożywania alkoholu i do prostytucji. To on zajmował się podstawianiem klientów oraz pobieraniem pieniędzy za usługi. Polak został posądzony także o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad ofiarą.

Zgłoszenie o przestępstwie zostało złożone przez Ambasadę Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie, wraz z pismem skierowanym do Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Manfredonii. Natychmiast podjęto śledztwo w tej sprawie i odnaleziono kobietę, która 28 października b.r. roztrzęsiona i spanikowana z widocznymi siniakami na twarzy i ciele, przechodziła ulicą w Manfredonii. Policja natychmiast udzieliła pomocy kobiecie przewożąc ją do najbliższego szpitala.

Z zeznań kobiety wynika że na poczatku roku 2017 nawiązała relację sentymentalną z obecnym partnerem, zamieszkali razem w gospodarstwie w Borgo Segezia (Foggia) i tam pozostali aż do momentu kiedy mężczyzna został aresztowany za atak z nożem na swojego rodaka. Po tym wydarzeniu kobieta wróciła do Polski . J.R. niebawem został zwolniony z więzienia i wieloma obietnicami, w tym także obietnicą pewnej pracy przekonał ją do powrotu. Tym razem oboje zamieszkali w opuszczonym wiejskim domu i tak zaczął się horror…

Kobieta była zmuszana do prostytucji biciem (w tym kopniaki i uderzenia pięściami po głowie i całym ciele) oraz zmuszana do picia alkoholu, po czym traciła siły na przeciwstawianie się swojemu oprawcy. Zmuszana była także do stosunków seksualnych ze swoim dręczycielem, często brutalnym i pijanym.  Bił ją także za każdym razem kiedy próbowała  dzwonić do domu, a kiedy wspominała o powrocie do Polski groził jej śmiercią: „nie wrócisz żywa do Polski”, „zabiję cię”,”jak będę chciał zabiję też twoją córkę”, „jestes moja”, „ja decyduję co masz robić”, „spalę cie”. Oprócz tego zabrał jej także dokumenty , telefon oraz lekarstwa przeciwko padaczce i on decydował kiedy i czy dostanie pigulkę.

To tylko skrawek opisu dramatycznych przeżyć Polki, na szczęście udało się odnaleźć kobietę i jej koszmar skończył się raz na zawsze.

Korespondencja: Aneta Malinowskaautorka strony  Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura 




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *