Poradnik Rządowego Centrum Bezpieczeństwa: BEZPIECZEŃSTWO NA LODZIE

Każda udana zabawa musi się odbywać w warunkach zapewniających bezpieczeństwo jej uczestnikom. Przebywając nad zbiornikami pokrytymi lodem, należy zachować szczególną ostrożność i pod żadnym pozorem nie wchodzić na lód, jeżeli nie mamy pewności, że jest dostatecznie gruby i bezpieczny.
Szczególnie niebezpiecznie jest wczesną zimą oraz na przedwiośniu, gdy lód bądź jeszcze nie jest, lub już nie jest odpowiednio gruby. To w tych okresach zdarza się najwięcej wypadków.
Pod żadnym pozorem nie należy wchodzić na lód, jeżeli nie mamy pewności, że jesteśmy bezpieczni!

 

Grubość lodu:
5-7 cm – utrzymuje jednego człowieka, istnieje ryzyko zarwania lodu;
8-10 cm – utrzymuje dwóch ludzi stojących w jednym miejscu;
10-12 cm – minimalna grubość lodu, na którym można wędkować,
jeździć na łyżwach czy rowerze;
12-20 cm – bezpieczny do jazdy bojerami, skuterami;
20-30 cm – utrzymuje samochody osobowe;
od 30 cm – utrzymuje samochody terenowe, vany.

 

Najbardziej wytrzymały jest świeży czarny lód (przeźroczysty), czyli narastający bez roztopów i dni z dodatnią temperaturą powietrza. Czarny lód nie zawiera pęcherzyków powietrza.

Szary lód, zwany także śniegolodem, powstaje na skutek przesączenia śniegu zalegającego na powierzchni tafli lub wody z roztopionego śniegu. Jego wytrzymałość jest nawet o 50% niższa niż świeżego czarnego lodu.

Cieńszy lód będzie wszędzie tam, gdzie istnieją podwodne prądy. Miejsca takie występują zawsze w pobliżu ujść naturalnych, sztucznych dopływów, pod mostami, w pobliżu źródeł (nawet tych niewidocznych) i w miejscach, gdzie butwiejące na dnie szczątki roślin wytwarzają gazy, które wynoszą cieplejszą wodę ku górze (muliste zatoki, trzciny). Nie wchodźmy więc na lód przez trzciny. Poszukajmy bezpośredniego dostępu do tafli.

Ślizgać się należy w miejscach do tego specjalnie wyznaczonych, sprawdzonych i odpowiednio przygotowanych. Najlepiej pod opieką
i nadzorem dorosłych.

Aktywny wypoczynek na lodzie, to nie tylko łyżwiarstwo. Również wędkarze spędzają czas na zamarzniętych akwenach. Łowienie ryb spod lodu, to pasja wielu osób.

 

Ze względów bezpieczeństwa należy pamiętać:

  • łowiąc ryby spod lodu należy wykonywać otwory o średnicy nie
    większej niż 20 cm. Między otworami należy zachować odległość
    nie mniejszą niż 1 m;
  • wędkujący na lodzie powinni zachować pomiędzy sobą odległość
    ci najmniej 10 m.

Foto: Pixabay

Zanim wejdziemy na lód:

  • przekażmy informację dokąd się udajemy i kiedy zamierzamy
    wrócić;
  • ubierzmy się ciepło w lekkie, oddychające i wiatroszczelne
    ubranie;
  • buty powinny być wodoszczelne, ciepłe, niezbyt ciasne z grubą
    i przyczepną podeszwą;
  • zabierzmy ze sobą koc, komplet ciepłego ubrania i butów na
    zmianę, weźmy także zapasowe rękawice, czapkę, skarpety,
    termos z gorącą kawą lub herbatą i kilka dostarczających energii
    batoników;
  • zabierzmy ze sobą wodoszczelny pojemnik, do którego będziemy
    mogli włożyć np. kluczyki do samochodu, dokumenty;
  • zaopatrzmy się w kolce lodowe (ang. ice claws, ice picks)
    i zawieśmy je na szyi (można dostać je w sklepach wędkarskich);
    załóżmy kamizelkę asekuracyjną, którą możemy schować pod
    obszerniejszą kurtką – oprócz pływalności, zapewni dodatkową
    izolację cieplną;
  • jeśli na lodzie są wędkujący, zapytajmy ich o grubość
    i wytrzymałość lodu;
  • jeśli posiadamy świder do lodu lub pierzchnię, zróbmy kilka
    otworów w różnych miejscach – bliżej brzegu i nieco dalej, aby
    określić jakość i grubość lodu;
  • jeśli lód zaczyna trzeszczeć istnieje ryzyko pęknięcia,
    wycofajmy się tą samą drogą, którą weszliśmy na lód;
  • jeśli występuje nachylenie lodu do góry przy brzegach – istnieje
    ryzyko obniżonej wytrzymałości, ze względu na powietrze pod
    taflą.

 

Jeżeli załamie się pod nami lód – NIE PANIKUJMY!:

  • rozłóżmy szeroko ramiona i nabierzmy dużo powietrza, nie
    próbujmy pływać;
  • oszczędzajmy siły, nie wykonujmy gwałtownych ruchów, jeśli
    posiadamy gwizdek użyjmy go do wezwania pomocy;
  • za wszelką cenę starajmy się nie wpłynąć pod lód;
  • jeżeli posiadamy kolce lodowe, przy ich pomocy powoli
    wyczołgajmy się na lód, a po wydostaniu się z wody
    przeczołgajmy się dalej, nie wstawajmy;
  • jeśli nie mamy kolców, mimo wszystko próbujmy się wydostać,
    cały czas wzywajmy pomocy.

Jeżeli jesteśmy świadkami załamania się lodu pod osobą, w pierwszej kolejności wezwijmy służby ratownicze (straż pożarna 998, tel. ratunkowy 112).

Nie wbiegajmy na lód i nie biegnijmy w kierunku ofiary– lód w tymmiejscu jest na pewno słabszy i nie utrzyma dwóch osób.
Chcąc pomóc osobie znajdującej się w wodzie podajmy coś (gałąź, kurtkę, szalik, jeżeli mamy linę) czego będzie mogła się uchwycić. Wtedy w bezpieczny sposób będziemy mogli ją wyciągnąć. Jeżeli znajduje się ona w odległości, która uniemożliwia nam interwencję z brzegu, a służby ratownicze jeszcze nie dotarły:

  • podczołgajmy się na bezpieczną odległość i podajmy lub
    rzućmy osobie w wodzie (podobnie jak w przypadku interwencji
    z brzegu) coś, czego będzie się mogła złapać;
  • unikajmy bezpośredniego kontaktu z osobą tonącą – możemy
    zostać wciągnięci do wody;
  • jeśli posiadamy linę zawiążmy na końcu liny pętle, najlepiej
    używając węzła ratowniczego – osoba nie powinna podciągać
    się na linie, a jedynie być biernie wyciągana;
  • kiedy wydostaniemy osobę z wody, przebierzmy ją w suche
    ubrania (jeżeli nie mamy, pożyczmy swoją kurtkę, okryjmy
    kocem itp.) i podawajmy ciepłe, słodkie płyny do picia.
  • W żadnym wypadku nie można podawać alkoholu;
  • poszkodowanego koniecznie powinien zbadać lekarz

 

Telefony alarmowe:

 

112 – telefon ratunkowy
997 – policja
998 – straż pożarna
999 – pogotowie ratunkowe
986 – straż miejska

 

 

Informacje: Rządowe Centrum Bezpieczenstwa




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *