W ostatnich dniach w Bolonii dosłownie z ziemi wynurzyła się ogromna butelka przy Piazza Maggiore. Wydaje się, że to tylko wyrzucona butelka, ale tak nie jest. To interaktywna instalacja zatytułowana „Woda należy do wszystkich„.
Miałam okazję porozmawiać osobiście z pomysłodawcami, którzy powiedzieli, że jest to projekt łączący kulturę recyklingu ze sztuką plastyczną i muzyką.
„Jaka jest pierwsza rzecz, która przychodzi do głowy, gdy mówimy o wodzie? Butelka. Może to aberracja, ale rzeczywistość”- zauważa Giulio Accettulli, jeden z trzech kuratorów pracy. Wewnątrz butelki, której powłoka została wyprodukowana poprzez recykling około 3 000 butelek w domowych, są 4 fontanny, w pełni funkcjonalne, ale w razie potrzeby są przekształcane w instrumenty muzyczne: dwoje skrzypiec, altówkę i wiolonczelę. Woda zwykle płynie w ciągłym cyklu, ale kiedy ktoś zbliża się do regulatorów, w jej miejsce pojawia się muzyka.
„Pełna harmonia występuje tylko wtedy, gdy wszystkie cztery są aktywne i wymagają współpracy i interakcji nawet z nieznajomymi To jest nasz sposób na powiedzenie: ”woda łączy nas wszystkich „, mówi. Woda to największy skarb człowieka, często niedoceniana, często marnotrawiona w połączeniu ze świadomością recyklingu plastikowych butelek.
Inicjatywa wzbudziła ogromne zainteresowanie. Butelka była skierowana gwintem w stronę bazyliki św. Petroniusza, stąd też wszyscy chcieli właśnie tam zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Instalacja została wyreżyserowana przez Accettulli wraz z Manolo Benvenuti i Claudio Ballestracci, oraz z muzyką Marco Mantovaniego. Projekt narodził się w 2011 roku, kiedy to cała trójka wyjechała do Francji, aby przeprowadzić projekt w Périgueux, gminie partnerskiej z miastem Rimini. Uczestniczyło w nim wielu uczniów i lokalnych stowarzyszeń, oferujących pomoc w zbieraniu, myciu i przetwarzaniu butelek, które składają się na pracę. Były to miesiące, w których omawiano referendum w kwestii wody publicznej, stąd pomysł przekształcenia pracy w szerszą inicjatywę, która była wystawiona w Paryżu, Genewie i kilku włoskich gminach.
Korespondencja z Bolonii: Aneta Malinowska, autorka stron Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura
