LUBCZYK – najstarszy polski afrodyzjak

Nasi przodkowie wierzyli, że lubczyk ma wielką miłosną moc. Według dawnych wierzeń, lubczyk wykopany razem z nacią pierwszego października o świcie „wielkie i znamienite skutki czyni w małżeństwie, roztyrki i niezgody w nim równa. Co ciekawe wszystkie rośliny o działaniu pobudzającym (m.in nietota, przywrót, nasięźrzał) nazywano dawniej po prostu lubczykami. Liście lubczyku wplatano kiedyś w ślubne wianki lub we włosy, ponieważ wierzono, że ma to zagwarantować młodej parze szczęście i powodzenie w małżeństwie. Rodzice natomiast dodawali do pierwszej kąpieli swej pociechy gałązkę lubczyku, która miała mu w przyszłości zapewnić szczęście w miłości.

.

Łucja Danielewska pisała: „Gdy Amor strzałą serca nie tyka, warto spróbować lubczyku, w potrawie tłustej lub też w winie, może uczucia przychylić dziewczynie”. Polska poetka z Wielkopolski wiedziała co pisze, ponieważ lubczyk w przeszłości był podstawowym składnikiem miłosnych wywarów. Według dawnych podań wzmagał on pożądanie, a podanie go ukochanej osobie zapewniać miało jej wierność i bezgraniczne oddanie. Warto zwrócić uwagę, że w wielu językach nazwa tej byliny ma coś z „lubienia” – po angielsku lubczyk to lovage, po rosyjsku ljubistnik. Nazwa łacińska (levisticum) wywodzi się jednak nie od miłości, lecz od włoskiego „ligusticum„, co oznacza, że roslina ta pochodzi z Ligurii.
.
.
A co mówi o lubczyku nauka? Czy rzeczywiście jest on afrodyzjakiem, jak twierdzili nasi przodkowie?
Kwiaty, liście, łodyga i korzeń tej rośliny zawierają olejki eteryczne i kumaryny. Związki te rozszerzają naczynia krwionośne, co w jakimś stopniu na pewno ma znaczenie w osiągnięciu stanu pobudzenia. Bardziej istotna w tym przypadku jest sama świadomość, że spożyło się rzekomy afrodyzjak, bo… wiara czyni cuda!
.
Dla tych wierzących przedstawiam przepis na nalewkę z lubczyku nazywaną „eliksirem miłości„:
Rozgniatamy tłuczkiem pół kg pestek czereśni i zalewamy je litrem białego wina oraz 50 ml spirytusu. Następnie dodajemy 20 gramów lubczyku, przykrywamy wszystko i odstawiamy na miesiąc czasu. Po upływie tego czasu naszą miksturę musimy już tylko przecedzić i zlać do butelek. Według naszych przodków „pożądane rezultaty” uzyskamy, jeśli będziemy systematycznie pili nasz eliksir 3 razy dziennie po 30 ml.
.
Korespondencja Józefina Plesner



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *