Miesiące wiosenne we Włoszech to okres, w którym istnieje duże prawdopodobieństwo zetknięcia się z groźną larwą korowódki śródziemnomorskiej (la processionaria del pino; Thaumetopoea pityocampa).
.
Korowódki śródziemnomorskie to ciepłolubne, niepozorne motyle nocne. Niebezpieczne dla zdrowia ludzi i zwierząt są larwy tych motyli – są to silnie owłosione gąsienice, które pojawiają się wiosną (marzec, kwiecień, maj). Żyją one gromadnie, a w czasie wędrówki tworzą korowody (o długości nawet kilku metrów!), tzw. procesje (stąd nazwa rodziny).
.
Gąsienice pokryte są 2 milimetrowymi trującymi włoskami, które służą do ochrony przed naturalnymi wrogami. Kruszą się one przy najmniejszym dotyku, a wtedy z ich wnętrza uwalniany jest płyn parzący zwany thaumetopoeiną. Włoski mogą być roznoszone przez wiatr na duże odległości.
Najwięcej larw korowódek znajduje się w parkach, lasach i na ich obrzeżach, ale też wszędzie tam, gdzie rosną drzewa.
Kontakt z włoskami gąsienicy może wywoływać silny świąd, pokrzywkę, powstawanie bąbli, ale także zapalenie spojówek, nieżyt nosa, zapalenie gardła i duszności.
Leczenie polega zazwyczaj na podaniu leków antyhistaminowych i steroidowych (przeważnie lokalnie – w postaci maści i kremów) .
.
.
Musimy jednak pamiętać, że larwy korowódki stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla naszych zwierząt, w szczególności dla psów. Gdy zauważymy, że nasz pupil polizał korowód tych larw, powinniśmy jak najszybciej oczyścić jego język wodnym roztworem sody oczyszczonej i niezwłocznie udać się do weterynarza!
.
Korespondencja: Józefina Plesner
