Informacja o wprowadzeniu wojska do Mediolanu aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom (pisaliśmy o tym kilka dni temu, czytaj) wywołała wiele dyskusji i polemik. Czy to konieczne? Jak naprawdę wygląda sytuacja bezpieczeństwa w Mediolanie i Turynie na tle innych miast we Włoszech?
W poniższej tabeli włoskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podsumowuje ilość dokonanych przestępstw kryminalnych (zabójstw, kradzieży kieszonkowych, włamań do mieszkań i rozboi publicznych w 11 miastach w 2015r. Liczby wskazują procent przestępstw na 100 tys. mieszkańców:
Jak widać z danych podanych w tabeli w północno-środkowych Włoszech dominują przestępstwa związane z zagrabieniem i niszczeniem cudzego mienia (np. drobne kradzieże, włamania), natomiast w miastach południowych Włoch przeważają ciężkie przestępstwa (np. zabójstwa)
Faktycznie Mediolan, Turyn i Bolonia wykazują bardzo wysoki procent włamań, a ponadto w Mediolanie zarejestrowano tylko niewiele mniej zabójstw niż w Bari, Palermo, czy Wenecji.
Tymczasem szef włoskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Angelino Alfano niedawno uspokajał, że, przestępczość we Włoszech stopniowo maleje.
.
Zaskakuja dane z Palermo, lecz jak mniemam chodzi o zdarzenia zadenuncjowane. I to by wyjasnialo rozbieznosc miedzy statystyka, a tym, co „kazdy wie”.