Wywiad z Honoratą

Serdecznie zapraszam do przeczytania wywiadu z Honoratą, ktora wlasnie przygotowuje sie do pisania pracy magisterskiej:

Polacy we Wloszech: Uwielbiasz Wlochy, skad fascynacja tym krajem?

Honorata Szatkiewicz: Przygodę z tym cudownym krajem zaczęłam w wieku 10 lat, wtedy, gdy pojechałam na wakacje do Toskanii z rodzicami i znajomymi. Mieszkaliśmy w pięknej Villi na wzgórzu, gotowaliśmy, zwiedzaliśmy i świetnie się bawiliśmy. Florencja, Siena czy Piza, wciąż mam w głowie te piękne miasta. To wtedy rodzice zaszczepili we mnie miłość do tego kraju, ich kultury i kuchni.

honorata_szatkiewicz_morze

Polacy we Wloszech: Co takiego jest we wloskiej kuchni, ze stawiasz wlasnie na nia?

Honorata Szatkiewicz: Zmiana diety na wegetariańską już w 100% pokazała mi, że włoska kuchnia to raj dla podniebienia. Caprese, suszone pomidory czy cała gama serów to coś, czego nigdy dość nie będę miała. Makaron, który mogę jeść codziennie z Pesto czy sosem pomidorowym i świeżą bazylią, pizza włoska na cienkim cieście z ciągnącym się serem i wypełniona po brzegi dodatkami czy wreszcie Tiramisu- deser, który można przygotować na wiele sposobów, ale zawsze dzięki Mascarpone, biszkoptom nasączonym aromatyczną kawą i posypce ze startej czekolady smakuje wyśmienicie.

honorata_szatkiewicz_wino

Polacy we Wloszech: Jakie masz wspomnienia zwiazane z jedzeniem we Wloszech?

Honorata Szatkiewicz: Będąc dwukrotnie na nartach we Włoszech miałam okazję spróbować prawdziwej włoskiej kuchni, przygotowywanej przez mamę właściciela. Zawsze była zupa, obfite drugie danie i obowiązkowo deser. Nie zawsze musiałam dostawać, jako wegetarianka osobne dania, ponieważ jak wiadomo kuchnia włoska to wiele smaków, nie tylko mięsnych. To tam pokochałam Tortellini ze szpinakiem czy omlet na słono. Gdy przychodziła do nas mama właściciela i widziała, że nie wszystko zjedliśmy, martwiła się, że nam nie smakuje. A my zawsze zachwalaliśmy jedzenie i tłumaczyliśmy, że tego jest po prostu dla nas za dużo.

honorata_szatkiewicz_gory

Polacy we Wloszech: Zamilowanie do wloskich dan przerodzilo sie w pomysl na prace magisterska…

Honorata Szatkiewicz:  Tak, by móc rozwijać pasję do kuchni włoskiej, postanowiłam napisać na ten temat swoją pracę magisterską „Turystyka kulinarna Toskanii”. Dzięki temu mam pretekst żeby znów odwiedzić Toskanię i poznać ją na nowo, już nie, jako dziecko.

Polacy we Wloszech: Jakie wiec sa twoje plany?

Honorata Szatkiewicz: Wyjeżdżam dopiero we wrześniu, 2013 ale już od listopada 2012 wszystko planuje. Daje mi to dużo radości i co chwilę mam nowe pomysły. Największy problem miałam z wyborem prowincji, ponieważ wszystkie są piękne i atrakcyjne kulturowo i kulinarnie. Jednak po konsultacjach z Tobą wybrałam prowincję Arezzo. Teraz mogę skupić się już na szczegółowym planowaniu wyjazdu. Szukanie noclegu oraz wyszukiwanie kulinarnych festiwali w Arezzo to obowiązkowy element codziennego dnia. Gdybym mogła to wszystko załatwiłabym teraz ,jednak pewnych obaw dostarczają mi daty festiwali.

honorata_szatkiewicz_nad_morzem

Polacy we Wloszech: Jak znajdujesz festiwale?

Honorata Szatkiewicz: Wyszukuję różne strony zajmujące się festiwalami w Arezzo i pisze z prośbą o pomoc w określeniu dat festiwali. Planuję pojechać do Arezzo w drugiej połowie września i mam nadzieję, że festiwale, które mają się odbyć w 3 czy 4 tygodniu jednak się odbędą, bo już mam informacje, że jeden będzie przełożony na październik lub będzie odwołany. Mam nadzieję, że im bliżej wakacji tym będę miała coraz więcej szczegółowych informacji na temat kulinarnych festiwali w Arezzo. Pełna optymizmu czekam na wrzesień. Obiecuję opisać swoje wrażenia, robić mnóstwo kolorowych i smakowitych zdjęć.

Polacy we Wloszech: Dziekuje za wywiad

Rozmowe przeprowadzila Aleksandra Seghi

Wszystkie zdjecia pochodza z archiwum Honoraty Szatkiewicz. Serdecznie dziekujemy za ich udostepnienie.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *