Krystyna z Toskanii

Serdecznie zapraszam na rozmowę z Krystyną, opiekunką osób starszych z Toskanii:

 

– Od jak dawna mieszkasz we Włoszech, Krystyno?

Mieszkam we Włoszech już od 1994 roku, oczywiście z przerwami, a obywatelstwo włoskie posiadam od 2006.

– Mieszkasz teraz w Toskanii, ale w różnych okresach twojego życia mieszkałaś i pracowałaś również na południu i na północy kraju, jakie miałaś tam doświadczenia, gdzie najlepiej się czułaś?

W Toskani mieszkam już od 10 lat. Początkowo mieszkałam i pracowałam na południu Włoch pracując jako opiekunka w domu przy osobie starszej, później od 1998 jako opiekunka w domach starców. Nie było mi łatwo… Tę pracę załatwiła mi znajoma Polka, ale okazała się nieuczciwa, i nawet wzięła pieniądze jak mnie zwolniono.  Chciała zarobić na wymianie dziewczyn, ale ja postanowiłam wtedy walczyć o swoje prawa, złożyłam oficjalną skargę i wygrałam!

Potem jeszcze zmieniałam kilka razy zatrudnienie w domach starców. Na południu Włoch spotykałam zawsze miłych ludzi, wspaniałą atmosferę i kuchnię, aż do momentu kiedy mnie spotkało następne przykre doświadczenie: wypłata w fałszywych pieniądzach, ale i tu nie dałam za wygraną. Co prawda drogo mnie to kosztowało, również emocjonalnie, ale udowodniłam moje racje.

Pracowałam również na północy Włoch, ale szczerze mówiąc nie mogłam sie tam za bardzo odnaleźć, tym bardziej, że mój język włoski okazał sie dość ubogi,  mówiłam w dialekcie napoletano, byłam samoukiem, poza tym nie zbyt dobrze pisałam po włosku…

W między czasie poznałam mojego obecnego męża i wyjechałam do Toskani.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

–  Zawsze pracowałaś jako opiekunka osób starszych, ile lat doświadczenia masz  już w tym zawodzie?

Praktycznie w tym zawodzie pracuję od 1978 roku.

– Czy trudno jest znaleźć legalną pracę będąc opiekunką?

Moją obecną pracę znalazłam przez biuro pośrednictwa pracy. W tym momecie jest trudno znaleźć legalną prace w moim miescie, ale wśród koleżanek pomagamy sobie wzajemnie.

– Obecnie pracujesz w prywatnym ośrodku rehabilitacyjnym dla osób starszych. Jakie są plusy i minusy pracy w zespole w dużym ośrodku i w pracy indywidualnej w domu pacjenta ?

Co polecałabyś innym opiekunkom,  gdzie i jak szukać zatrudnienia we włoskich ośrodkach opieki i szpitalach: poprzez ogłoszenia, znajomości, czy w biurach pośrednictwa?

Pracuję w tym ośrodku od 9 lat. Zrobiłam kurs specjalistyczny oss, a poza tym  non stop mamy obowiązkowe szkolenia.

Jeśli chodzi o pracę z ekipą to nie zawsze jest „słodko”. Ogółem jest nas 36 opiekunek  różnych narodowości, różnych metalności, ale jakoś daję sobie radę i nie narzekam. Mogę się nawet pochwalić tym, że jestem jedną z osób, która pracuje tam od mometu otwarcia.  Dużym plusem jest, że to ośrodek nowoczesny, dobrze wyposażony we wszystkie urządzenia potrzebne do pracy. Praca w domu z chorym to zupelnie co innego, opiekunka jest zdana sama na siebie, ewentualnie na rodzinę pacjenta, która czasami wogóle nie chce współpracować.

– Jakie są najczęstrze wymagania pracodawcy: ile trzeba mieć minimum lat doświadczenia w zawodzie, jakie zaświadczenia, czy referencje..?

W tym momencie potrzebna jest minimum specjalizaja tzw. adb (assistente di base) lub oss (Operatore socio-sanitario). Oczywiście każdy region ma w tej kwestii swoje przepisy, ale można zapisać się na odpowiednie kursy… Można szukać pracy przez biura pośrednictwa, no i, bądźmy szczerzy, ważne są znajomości….. Szkoda, że nasze Kochane Polki wolą pracować na czarno…, osobiście znam bardzo dużo koleżanek, które same wybierają taką pracę.

– W razie problemów z pracodawcą, do kogo radziłabyś się zwrócić? Czy znasz koleżanki, które mają problemy, ale boją się interweniować? Dlaczego tak się dzieje, czy zazwyczaj  opiekunki  osób starszych znają swoje prawa i potrafią z nich korzystać?

Problemy mamy i my,  ale mamy też związki zawodowe, można też się zwrócić po radę do prawnika do spraw pracy… Powiem krótko: nie trzeba się bać, jeśli jesteście pewni, że macie rację! Wiem, powiecie że szantażują, zgadzam się, bo sama przez to wszystko przeszłam, ale nie wolno się poddawać, trzeba walczyć o swoje prawa. Co prawda, nie wszystkie opiekunki znają swoje prawa  i wiele z nich nie potrafi z nich skorzystać, dlatego warto zwrócić się do osób kompetentnych, no i rozmawiać z innymi koleżankami, które być może miały podobne doświadczenia i je rozwiązały.

– Czy utrzymujesz stały kontakt z innymi Polkami pracującymi w twoim regionie, opowiedz jak spędzacie czas, czy organizujecie często wasze spotkania i z jakiej okazji? 
Tak, utrzymuję kontakty z innymi Polkami w moim regionie i nie tylko, poznałam wiele Polek chociażby na facebooku (dzięki temu miałyśmy okazję poznać się osobiście, Agnieszko). Z koleżankami spotykamy się jak tylko czas pozwoli, ale  nie zapominamy nigdy o naszych imieninach czy wigilii, a nawet organizujemy sobie małe wycieczki…

– Twoja największa satysfakcja?

Moja największa satysfakcja to to, że legalnie wykonuję zawód,  który miałam w Polsce, a poza tym moje hobby: podróże, gotowanie i pieczenie (to jest moj relaks na 100%).

Dziękuję ci serdecznie za rozmowę.
Rozmawiała Agnieszka B. Gorzkowska




5 thoughts on “Krystyna z Toskanii

  1. Polka z Toscani

    Chętnie bym się dołączyła by mieć kontakt z Polkami ale takimi jak Krystyna bo wydaje się że jest mądrą kobietą.Nie jest to miejsce i czas na pisanie jaka jest prawda,kazdy jest inny.Pozdrawiam ,Krysiu daj znać gdzie mieszkasz.

    Reply
  2. Barbara

    Mieszkałam w Toscanii 5 lat i przyznam szczerze,że to jeden z najpiękniejszych miejsc na ziemi.
    Obecnie szukam tam pracy,wiec kto wie może szczęście mi dopisze…

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *