Jak podają włoskie media w tym roku tylko 12% dzieci będzie mogło skorzystać z publicznych żłobków. Jedna piąta oczekujących dzieci pozostaje wpisana na listę rezerwowych, a pozostałe rodziny muszą szukać rozwiązania w prywatnych placówkach.
Jak wynika z sondaży Cittadinanzattiva na południu kraju sytuacja przedstawia się najgorzej, gdzie liczba żłobków prywatnych przewyższa publiczne placówki: 54% to żłobki prywatne. Najwięcej miejsc w żłobkach publicznych dostępnych jest na północy kraju, w regionach: Emila Romagna, Lombardia, Toscana, Piemonte, a także w Lazio.
Ponadto, ceny w żłobkach publicznych stale rosną: średnio trzeba zapłacić 300 euro na miesiąc, a w Valle d’Aosta miesięczna stawka wynosi nawet 440 euro. Najdroższe okazują się północne miasta: Lecco, Sondrio, Belluno, Cuneo, Alessandria, Imperia, Cremona, Trento i Aosta. Natomiast stosunkowo najtaniej jest jeszcze w regionie Kalabrii (średnio 164 euro), ale tu też przewidziane są wysokie podwyżki.
źródło: ilfattoquotidiano.it
