W czwartek rano 26 listopada premier Włoch Matteo Renzi spotkał się w Paryżu na oficjalnej wizycie z prezydentem Francji François Hollandem.
Szczyt dotyczył utworzenia w Europie koalicji antyterrorystycznej. Renzi podkreślił, że absolutnie niezbędna jest reakcja na terroryzm, ale równie ważne jest przyjęcie globalnej strategii dyplomatycznej, militarnej, humanitarnej, kulturalnej i obywatelskiej.
Premier Renzi zapewnił Francję, że Włochy potwierdzają swoje zobowiązania w Unii i dodał, że Włosi są już zaangażowani militarnie min. w Libanie, Iraku, Syrii, Afganistanie, Kosowie i Afryce.
W sprawie uchodźców trzeba zawrzeć globalne porozumienie z Turcją – dodał premier. Poza tym, jest oczywiste, że jedynym sposobem na zakończenie wielkiej migracji uchodźców jest zahamowanie wojen domowych w wielu krajach Afryki i nie tylko. Niezbędne są tu nasze działania w Syrii. Przy czym absolutnie w pierwszej kolejności należy zacząć od kryzysu libijskiego, albo możemy spodziewać się następnej alarmującej fali imigracji.
Ponadto na terroryzm trzeba odpowiedzieć nie tylko militarnie, ale także kulturą. Nasze wartości są o wiele mocniejsze od ich barbarzyństwa.
Po uprzednich rozmowach z prezydentem Obamą i kanclerz Niemiec Merkel, tuż po szczycie z włoskim premierem, prezydent Holland wyjechał do Moskwy na rozmowy z prezydentem Putinem.
