Życzenia świąteczne złożone przez idoli piłkarskich to wspaniała niespodzianka dla kibiców, ale… jak się okazuje, również dobra zabawa językowa!
„Wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku” – mówi Kuba Błaszczykowski próbując nauczyć kolegów polskiej wymowy, ale dla nich to prawdziwe łamańce językowe.
Philipp Lahm i Andrea Pirlo „załapali się” jedynie na słowo „roku” i w końcu Kuba sam złożył życzenia kibicom i przyjaciołom…