Włoskie ministerstwo zdrowia ostrzega o niepokojąco zwiększającym się nadmiernym spożyciu alkoholu wśród młodych ludzi, a w szczególności o modnym zjawisku upijania się na umór.
Z ostatniego raportu przedstawionego w parlamencie wynika, że w zeszłym roku ponad 3,3 miliony młodzieży we Włoszech praktykowało tzw „binge drinking” – abbuffata alcolica – pijatyki, czyli imprezy, których celem jest szybkie upijanie się do nieprzytomności.
Większość uczestników tej absurdalnej „rozrywki” to przedstawiciele płci męskiej (chociaż dziewczęta też biorą w niej udział) w wieku od 18-24 lat, ale są też młodsi chłopcy, od 11 do 17 lat.
Zmieniają się też gusty młodych Włochów: z raportu wynika, że preferują już nie piwo czy wino, ale alkohole wysokoprocentowe (wódka, gin, tequila), koktaile i korzenno-ziołowe likiery (amari). Ponadto, aby zwiększyć efekt upicia się, alkohole spożywane są na czczo.
Ministerstwo zdrowia zwraca uwagę, że takie spożywanie alkoholu może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, min. niepłodności u kobiet i zaburzeń sprawności seksualnej u mężczyzn. Także kardiolodzy przestrzegają o efektach tego typu picia, które powoduje omdlenia i niebezpieczne arytmie serca.
.