13 kwietnia w Strasburgu szef Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył, że Unia Europejska spodziewa sie wkrótce nowej fali imigrantów kierujących się do Włoch najprawdopodobniej z Libii. Tym bardziej, że trasa przez Grecję i Bałkany jest zamknięta.
Nowa masowa „inwazja” uchodźców będzie trudna do powstrzymania i bezpiecznego rozlokowania, bo Libia to przecież nie Turcja. Dlatego już teraz Unia wykazuje solidarność z Włochami i Maltą i zapewnia o pełnej gotowości do współpracy.
.
Tusk przyznał, że Europa zbyt późno zareagowała na narastające problemy, dopiero gdy poszczególne kraje zaczęły zamykać granice wewnętrzne.
.
Czyżby to była aluzja do Austrii? Władze austriackie własnie rozpoczęły budowę bariery na linii tranzytowej przez Brenner na granicy z Włochami, a minister austriacki skomentował te działania, oświadczając że spodziewa się przepływu 300tys. uchodźców w 2016r.
Tymczasem Włochy już protestują w Brukseli wobec takiej decyzji i liczą potencjalne straty spowodowane opóźnieniami przepływu trasportu do Niemiec i innych krajów Europy. To właśnie przez Austrię przejeżdża większość przewoźników eksportujących włoskie towary na pólnoc.
