Wiele osób jeżdżących po włoskich drogach nieprawidłowo używa telefonu komórkowego. Zamiast posługiwać się aparatami głośno-mówiącymi większość trzyma telefon w ręku. Bardzo często obserwuje się również kierowców, ktorzy podczas jazdy zajmują się chatem czy wysyłaniem wiadomości. Samochód dziwnie zwalnia, zaczyna zjeżdzać na sąsiedni pas, a następnie ponownie przyspiesza.
Włoska policja i karabinierzy odnotowali zwiększenie wypadków i liczby ofiar spowodowanych roztargnieniem kierowców. Pisanie sms-a podczas prowadzenia auta to tak, jakby prowadziło się auto przez 300 metry bez patrzenia na drogę.
Anas (Azienda Nazionale Autonoma delle Strade) wraz z policją rozpoczęła akcję pt. „Se non rispondi non muore nessuno. Quando guidi, guida e basta” (Jeśli nie odpowiesz nikt nie umrze. Jeśli prowadzisz, prowadź i już). Używając nieprawidłowo telefonu komórkowego podczas jazdy zwiększa się o połowę czas naszej reakcji, natomiast hamowanie zwiększa się o 40 metrów.
Źródło: La Nazione z 28.05.2016
