Zadna ze szkół (łącznie z przedszkolami) znajdujących się na terytorium Montale, gminy w prowincji Pistoi, nie jest przystosowana do standardów związanych z trzęsieniami ziemi. W 2012 roku inzynier Enrico Mangoni zbadał sytuację wszystkich budynków szkolnych. Gmina przegłosowała wstępny projekt inzyniera dotyczący zasugerowanych interwencji. Nietety od tamtej pory nic nie zostało zrealizowane. Potrzebne są 2 miliony euro.
Burmistrz Ferdinando Berti powiedział, ze sytuacja z gminy Montale przypomina sytuację związaną z 80% budynkow szkolnych oraz publicznych w całych Włoszech.
W obecnej chwili gmina nie ma pieniędzy na interwencje. Będzie natomiast budowac nowe szkoły w miejscowosci Stazione, które będą spełniały normy.
Zródło: La Nazione