W poniedziałek 19 września premier Włoch Matteo Renzi został uhonorowany nagrodą amerykańskiej Rady Atlantyckiej Atlantic Council 2016 „Global Citizen Award” w Nowym Yorku. Prestiżową nagrodę wręczył Sekretarz Stanu USA John Kerry.
Renzi dziękując za obdarzenie go takim zaszczytem w swoim oświadczeniu podkreślił, że trzeba zmienić postrzeganie przyszłości dając młodym ludziom nadzieję na lepszą pszyszłość, a nie strach i obawy, a globalizacja może być do tego kluczem. Włochy ratują życie ludzkie na Morzu Śródziemnym bo mimo, że można stracić kilka głosów wyborczych to nie można stracić wartości i godności ludzkiej, i to jest niezwykle ważne w tym momencie. Przypomniał, że słowo „citizen” (obywatel) pochodzi z łacińskiego terminu civis, który oznaczał przynależność do społeczeństwa, do wspólnych wartości i ideałów. To nie jest nagroda ale odpowiedzialność. A wolność znaczy starać się być lepszym człowiekiem, w czasach gdy strach stanowi prawdziwy koszmar dla nowej generacji.
Premier Włoch dodał, że trzeba mieć wspólną (globalną) strategię dla Afryki, i zainwestować w nowe technologie aby dać nowe możliwości nowej generacji.
.
.
Przypominamy, że w 2013 r. tę samą nagrodę otrzymał także prezydent RP Bronisław Komorowski.
.
Podczas konferencji prasowej po szczycie ONZ dotyczącym migracji i uchodźców w Nowym Yorku, Renzi jeszcze raz podkreślił, że jeśli Europa będzie kontynuować taką politykę, jak to było widoczne na szczycie w Bratysławie, to Włochy będą musiały działać samodzielnie. A Europa straci swoją okazję na wpływy w Afryce.
.