W Cassino Polak został ciężko pobity przez społeczną straż osiedlową, która wzięła go za okolicznego złodzieja.
Ofiarą tragicznej pomyłki jest 39 letni mężczyzna, po studiach, znający pięć języków – dodaje lokalna prasa – który wracał w środę ok. 23.oo na rowerze i został zatrzymany przez trzech młodych ludzi społecznej straży osiedlowej kontrolującej teren przeciwko włamywaczom. Mężczyźni wzięli przejeżdzającego cudzoziemca za złodzieja, ponieważ miał w plecaku kilka narzędzi potrzebnych do pracy. Bili go kijem baseballowym i kopali, rozbili mu także telefon komórkowy. Na próżno Polak wyjaśniał, że mieszka niedaleko, wracał z kolacji od siostry i nie miał zamiaru nikogo okradać. Po ponad godzinie wezwano w końcu policję i dopiero rano na komisariacie wyjaśniono pomyłkę.
Przybyła na policję siostra z rodziną z oburzeniem dodała, że jej pradziadek walczył tu za wolność także tych, którzy teraz pobili jej brata.
Polak obecnie znajduje się w szpitalu, gdzie pozostanie jeszcze przez dwa tygodnie.
Natomiast trzej mężczyźni ze społecznej straży osiedlowej są w stanie oskarżenia.
źródło: ilpuntoamezzogiorno.it/
xenofobizm i rasizm panuje we Wloszech