Fontanna Neptuna, symbol Bolonii, powraca do świetności – zwiedzanie zabytku z bliska pod rusztowaniem

Bolonia: Już niedługo woda powróci do fontanny Neptuna. W toku projekt konserwacji i odbudowy Fontanny Neptuna, symbolu Bolonii.

Nowością jest możliwość zwiedzania fontanny pod rusztowaniem gdzie spotkamy się dosłownie twarzą w twarz z Neptunem i zobaczymy go od stóp do głowy.  Zobaczymy tez konserwatorów przy pracy oraz każdy szczegół rzeźby.

Jest to jedyna i niepowtarzalna okazja obcowania w tak bliski sposób z unikalnym dziełem sztuki. Dla tych, którzy patrzą dzisiaj na Neptuna, gdyby nie obecność zbiornika, wydawałoby się, podziwiać tylko posag a nie fontannę: w rzeczywistości posiada ona szereg elementów wodnych. Być może ten „brak” zadecydował że Bolończycy zaczęli nazywać go poufale „Olbrzymem” (The Zigànt w bolońskim dialekcie), nawiazując do figury a nie fontanny.

Fontanna Neptuna, wraz z Fontana Vecchia (Via Ugo Bassi), był w rzeczywistości częścią starego systemu hydraulicznego, który od dawna znany był jako dobre źródło, dobra jakość wody, na którą miasto może liczyć. Imponujące prace konserwatorskie, prowadzone przez Gminę Bolonii we współpracy z University of Bologna, Narodowy Instytut Konserwacji i Restauracji w Rzymie (ICR) i CNR w Pizie, przy wsparciu QN – Il Resto del Carlino dążące do przywrócenia starożytnego źródła życia i urody, zaprojektowanego przez architekta i malarza Tommaso Laureti Palermo w 1563 roku. Projekt konserwacji i odbudowy fontanny Neptuna zapowiada się kulturowo i innowacyjnie, a zaangażowanie gminy w Bolonii oraz  Alma Mater pięciu wydziałów (m.in. Architektury, Budownictwa) pozwoli konserwatorom oddać dawną chwałę, dostarczając wodę do fontanny w samym sercu miasta.

Bilety dostępne w punkcie informacji, godziny wizyt piątek i sobota godzina 15.00 i 16.00 Piazza Maggiore 1/e – 40124 tel: +39 051 6583111 email: [email protected]

Cena biletu 5 euro

Korespondencja z Bolonii: Aneta Malinowska,  autorka strony Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *