Festiwale, festiwale i po festiwalu…
A Sanremo zasługuje na odwiedziny przez cały rok. Zapraszam na krótką wycieczkę. To naprawdę bardzo piękne, eleganckie, a do tego romantyczne miejsce.
Już w ubiegłych stuleciach zjeżdżała się tu śmietanka arystokratyczna z całej Europy, niektórzy osiadali tu nawet na stałe i budowali sobie przepiękne pałace, np. Alfred Bernhard Nobel, który zmarł w 1896 roku w Sanremo.
A tuż obok Villi Nobel, dosłownie po sąsiedzku, znajduje się posiadłość, w której mieszkał polski pisarz Józef Ignacy Kraszewski.
Zobacz reportaż fotograficzny na stronie WloskiCafe
Korespondencja: Agnieszka B. Gorzkowska, autorka bloga WloskiCafe