Wczoraj w Izbie Deputowanych rozmawiano o ustawie dotyczącej biotestamentu.
Chodzi o wprowadzenie prawa, które zezwalałoby na sporządzanie dokumentu przez każdego obywatela, który sprzeciwi sie sztucznemu podtrzymywaniu własnego życia. Niestety Izba była pusta. Zjawiło sie tylko 20 deputowanych. Jest to wyrazny znak niewielkiego, niemalże zerowego zainteresowana ze strony polityki włoskiej do jednego z najgorętszych i najtrudniejszych tematów ostatnich lat.