Sycylia znów zmaga się z groźnymi pożarami lasów. Długotrwała susza i silny wiatr przyczyniły się do szybkiego rozprzestrzeniania się ognia. Ekipy strażackie pracują bezustannie aby opanować niszczący żywioł na okolicznych wzgórzach.
W niedzielę kłęby dymu zablokowały ruch na autostradzie A18, zmuszając kierowców do nagłego zawracania aut. Największe szkody odnotowano w prowincji Taorminy, Castellammare del Golfo, Ragusy i Messyny. Pożary zniszczyły 150 hektarów lasów, wiele gospodarstw rolnych, i zabiły dziesiątki zwierząt. Szacuje się, że zniszczenia dotyczą niemal połowy wyspy.
Na Sardynii, w okolicach Oristano wybuchły aż trzy pożary.
.
.
Pożary płonęły także w Kalabrii, w rejonie Cosenzy i Crotone. Straż gasiła ogień przez całą noc. Zanotowano znaczne straty w gospodarstwach rolnych. Temperatury rosły błyskawicznie, a dym utrudniał gaszenie i ewakuację.
Również w rejonie Maremma, w środkowych Włoszech, sytuacja była bardzo groźna. Pożar spalił 8 hektarów lasów na wybrzeżu, i strażacy ewakuowali pobliski camping. Gęsty dym rozprzestrzenił się także na linii kolejowej w kierunku Ostia Lido.
Także rejon Grosseto w Toskanii zmaga się z pożarami. Ogień zniszczył lasy, pola i trawy.
.