Sezon na pomidory w pełni! Warto z nich korzystać, bo właśnie teraz są najsmaczniejsze i najzdrowsze. To co wyróżnia pomidory na tle innej żywności to wysoka zawartość związku o nazwie likopen- czerwonego barwnika należącego do karotenoidów. Im bardziej intensywnie czerwony pomidor tym więcej likopenu zawiera. Te, które dojrzewają w słońcu mają go więcej od tych rosnących w szklarni, poza sezonem.
Nie przepadam za pomidorami sprzedawanymi przez cały rok. Dla mnie mają nijaki smak, są twarde, wodniste, no i kosztują znacznie więcej. Do tego uboższe są w związek, dzięki któremu pomidora zaliczyć można do superfoods. Za to pomidory w sezonie podbiły moje serce już dawno!
Dla zdrowego serca
Choroby układu krążenia to wciąż główna przyczyna śmierci Polaków. Ogromne znaczenie ma tu odpowiednia dieta. Okazuje się, że taką tarczą ochronną przed wystąpieniem chorób serca są pomidory. A to dzięki temu, że dostarczają likopen. Jego korzystne znaczenie w chorobach układu sercowo – naczyniowego wynika głównie z tego, że jest silnym antyoksydantem: zapobiega utlenianiu frakcji LDL cholesterolu. Badania kliniczne pokazują, że zjedzenie codziennie 60mg likopenu (to tyle ile znajduje się np. w 160g sosu pomidorowego) przez 3 miesiące skutkowało zmniejszeniem LDL cholesterolu o 14%! To świetna wiadomość dla wszystkich, których wyniki badań lipidogramu pozostawiają wiele do życzenia. Korzystajcie z sezonu i jedzcie pomidory w każdej postaci. W smaczny sposób wspomożecie swój układ krążenia.
Profilaktyka raka
Silne działanie antyoksydacyjne likopenu chroni przed wystąpieniem chorób nowotworowych oraz wpływa na nasz układ odpornościowy, bo zwiększa się liczba komórek obronnych organizmu. Liczne badania dowodzą tego, że regularne jedzenie pomidorów i ich przetworów znacznie obniża ryzyko wystąpienia raka prostaty. Wykazano, że jedzenie sosu pomidorowego 2-4 razy w tygodniu obniża ryzyko tego nowotworu nawet o 34%!
Jeśli w Twojej diecie często goszczą pomidory to znaczy, że prawdopodobnie masz mniejsze ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej, gardła, przełyku, żołądka, okrężnicy i odbytnicy.
Ochrona przed poparzeniem słonecznym
Świetnie się składa, że sezon na pomidory przypada na środek lata. Dzięki diecie bogatej w pomidory można uchronić się przed poparzeniem słonecznym. Likopen to kuzyn beta-karotenu. I podobnie jak on występuje w skórze. Oba związki wykazują zdolność do absorbowania promieniowania oraz eliminują rodniki indukowane działaniem promieniowania UV. To znaczy, że chronią skórę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Są tzw. fotoochraniaczamii. Badania pokazują, że 10 tygodniowa dieta, która dostarczała codziennie 40g pasty pomidorowej, podwyższyła poziom likopenu w surowicy krwi oraz w skórze i znacznie ograniczyła powstawanie rumienia pod wpływem promieni UV.
Wykorzystujmy sezon na pomidory w pełni i zjadajmy je pod każdą postacią. Surowe, w sałatce, surówce, na kanapce. Róbmy soki, zupy, sosy i przeciery. Okazuje się, że w takiej przetworzonej postaci likopen jest łatwiej przyswajalny. Dlatego pomidory wyciskajmy, duśmy, przecierajmy i gotujmy – pomidory nie stracą na wartości, a wręcz przeciwnie. I pamiętajcie dodać tłuszcz. Likopen, podobnie jak jego kuzyn beta-karoten, rozpuszcza się w tłuszczach i jest wtedy lepiej przyswajalny przez organizm.
Zupa krem z pomidora i marchewki
2 porcje:
Cebula, ½ szt.
Marchew, 3 szt.
Korzeń pietruszki 1 szt.
Liść laurowy 1-2szt.
Galka muszkatołowa, 1-2 kulki
5 dużych dojrzałych pomidorów
Natka pietruszki rozdrobniona,
Olej lub masło klarowane, łyżka
Bulion warzywny, 300ml
sól
Dodatki:
Makaron razowy lub sprażone pestki dyni
Cebulę obierz, drobno pokrój. W rondlu lub garnku o grubym dnie rozgrzej masło lub oliwę. Dodaj pokrojona cebulkę i smaż do koloru lekko złotego. Marchew i pietruszkę obierz, przekrój na pół. Dodaj do garnka. Zalej wrzątkiem lub bulionem warzywnym. Dodaj liść laurowy i gałkę muszkatołową. Gotuj na małym odniu pod przykryciem aż warzywa będą prawie miękkie (ok 10 – 15 min). Po tym czasie dodaj obrane ze skórki pomidory. Gotuj jeszcze 5 minut, posól do smaku, wyjmij liść laurowy i zmiksuj na gładką masę. Posyp rozdrobnioną natką.
Podawaj z ugotowanym makaronem razowym lub sprażonymi pestkami dyni.
Mgr inż. Małgorzata Różańska
Dietetyk
Poradnia Dietetyczna Foodarea
| Zdrowe zdrowie Artykuł został opracowany przez portal Zdrowe zdrowie, specjalizujący się w poradach dietetycznych, psychologicznych i wychowawczych. www.zdrowezdrowie.pl/ |
