Czy wiecie, że każdego dnia można zjadać nawet 2 kostki czekolady?
Okazuje się, że ten produkt ceniony jest nie tylko za swoje walory smakowe, ale przede wszystkim za wartości odżywcze. Aby jednak móc cieszyć się dobrodziejstwem jakościowej czekolady trzeba wybierać tylko tę dobrą gatunkowo. Ważny jest przede wszystkim jej skład.
Co powinna zawierać dobra czekolada?
Uznaje się, że najbardziej wartościowa jest czekolada gorzka. Producent nie dodaje do niej zbędnych cukrów ani tłuszczy. Jest za to pełna minerałów oraz witamin. Cennym składnikiem jest również fenylotylamina. To składnik, który odpowiada za wzrost poziomu neuroprzekaźników, takich jak serotonina i endorfiny. Oba przeciwdziałają depresji, poprawiają nastrój, ale też pomagają minimalizować ryzyko powstawania niektórych chorób układu nerwowego, na przykład schizofrenii.
Eksperci potwierdzają również, że dobrej jakości czekolada jest bogactwem magnezu – ten składnik wpływa korzystnie na funkcjonowanie mięśni i przyswajanie wapnia, który buduje i wzmacnia nasz układ kostny.
Ziarno kakaowe pobudza, dodaje energii, zwalcza problemy trawienne. Już Aztekowie uznawali, że ten składnik oczyszcza krew i niweluje gorączkę. Co ciekawe, podawano go kobietom rodzącym, by niwelować bóle porodowe. Czekolada do dzisiaj uznawana jest też za cenny afrodyzjak.
Aby czekolada mogła wpływać korzystnie na nasz organizm, a nie być jedynie pustymi kaloriami, musi zawierać minimum 70% kakao. Na rynku dostępne są również takie, które zawierają nawet 90% kakao – im więcej, tym lepiej. Należy wystrzegać się natomiast tych, w których składzie znajduje się mniej niż 50% miazgi.
Zasada jest prosta – im mniej składników zawiera czekolada, tym jest lepszej jakości. Prawdziwa czekolada w swoim składzie zawierać będzie jedynie miazgę oraz tłuszcz kakaowy i niewielką ilość cukru. Może oczywiście zawierać również dodatki, takie jak suszone owoce bądź orzechy. Na pewno nie powinno dodawać się do niej utwardzaczy, aromatów, barwników czy innych konserwantów.
Produkcja dobrej czekolady
Pierwszym etapem jest prażenie ziaren kakaowca. Proces ten odbywa się w temperaturze nie większej niż 140 stopni Celsjusza. Jeśli czekolada ma mieć idealnie gładką masę, jej producenci stosują dodatkowo rozdrabniacz z chłodnicą, bo po tym zabiegu ziarna czy powstałą już masę trzeba szybko schłodzić. Tylko wtedy zachowa cenne właściwości i swój naturalny aromat. Mielenie ziaren kakaowca może odbywać się też przy wykorzystaniu całej linii produkcji czekolady z poziomym młynem kulowym. W tym przypadku stosuje się konszowanie na mokro. Konszowanie to zabieg, który sprawia, że masa kakaowa wygląda apetycznie, ma właściwy połysk, strukturę i kruchość, bo przecież po wychłodzeniu zastyga. Konszowanie czekolady jest ostatnim etapem produkcji przed wlaniem jej do właściwych foremek.
Teraz kiedy wiecie już o czekoladzie wszystko, wystarczy wybrać się do sklepu, by sięgnąć po tę najlepszej jakości. Możecie się nią zajadać każdego dnia, ale nie przesadzajcie. Nawet ta z 70% zawartością kakaowca może utuczyć. Jak wspomnieliśmy, zdrowo można zjadać maksymalnie 2 kostki z całej tabliczki dziennie.
Artykuł powstał w oparciu o treści zawarte na stronie Vekamaf Industry Experts.
