Wielu z nas odwiedziło to miejsce, jednak zazwyczaj w świetle dziennym, a warto tam pobyć aż do zmroku …
Własnie wtedy panoramiczne San Marino zamienia się w magiczną krainę ponad obłokami, otulone ciepłymi kolorami zachodzącego słońca. Tam też wiele par ośmiela się na gry miłosne, panowie często proszą o rękę swojej ukochanej, a panie zalotnie chowają się w zaułkach uliczek i czekają by je dogonić …
W tym malutkim pięknym kraju coraz częściej pary decydują się także na ślub lub choćby na fotograficzne sesje ślubne aby uwiecznić piękne chwile w tak cudownym niepowtarzalnym miejscu…
Korespondencja: Aneta Malinowska, autorka stron Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura