Martwisz się i jesteś zmartwiony/a, czyli pogrążony/a w smutku, przygnębieniu, frustracji. Złościsz się, albo płaczesz, bo jest tak beznadziejnie, że może być jeszcze gorzej. Spróbuj przyjrzeć się temu co dzieje się twojej głowie i pobaw się trochę swoimi zmartwieniami.
Podaję trzy techniki, które pomogą ci przestać się martwić. Potrzebujesz kawałka zeszytu i ołówka.
Jeśli martwisz się i wymyślasz czarne scenariusze, a w twojej głowie kłębią się czarne myśli, przez które trudno przebić się rozsądkowi to wykorzystaj tę mroczną stronę swojej wyobraźni na swoją korzyść. Czym się martwisz w tej chwili? Obawiasz się, że stracisz pracę, a może, że będziesz sam/a do końca życia? Wybierz jedno zmartwienie i wymyśl najgorszy możliwy scenariusz. Następnie …
Czytaj dalej: www.isabellapanus.pl
Tekst: Izabella Panuś – psycholog