Święta poza domem -emigracyjna rzeczywistość Polaków mieszkających i pracujących we Włoszech

Święta w domu rodzinnym i poza domem
„Żyję z Włochem i żeby było sprawiedliwie, Święta spędzamy raz tu, raz w Polsce!”

W artykule postanowiłam dołączyć dosłowne wypowiedzi przez naszych rodaków:
Główne powody dla, których Święta spędzimy we Włoszech:

Praca
Ponad połowa Polaków pracujących we Włoszech spędzi tu święta, jednym z głównych powodów jest praca. Niestety wiele osób nie dostanie urlopu: „Nie mam już urlopu w tym roku i pracuję w święta…, Nowy Rok w Polsce”.

„Mimo, że miałam wykupiony bilet na samolot, niestety muszę pracować w Święta. Sercem w Polsce z rodziną, fizycznie we Włoszech”
Zwykle na święta do Polski przyjeżdża się co drugi rok:

„Jadę z mężem do Polski, bo w zeszłym roku byliśmy we Włoszech u teściów Włochów, a teraz odwrotnie :)”

Panie pracujące jako opiekunki często zmuszone są spędzić święta ze swoimi podopiecznymi by nie stracić pracy:

„Święta w Italii…, taka jest praca opiekunki”

To właśnie one ucierpią najbardziej i to właśnie w święta doskwiera tak bardzo samotność i tęsknota za rodziną…

„Najgorsza jest tęsknota w tak ważnym rodzinnym dniu, kiedy inni dzielą się opłatkiem ja zamykam się w sobie, ukrywam łzy, ale serce i tak płaczę”

Rodzina
Jednak druga strona medalu nie jest taka smutna, kolejnym powodem dla którego wielu Polaków wybrało święta we Włoszech jest po prostu rodzina – tu mieszkają i tu jest ich dom:

„Mój dom i rodzina jest w Italii”

Wybór
Tylko niewielu po prostu woli spędzić święta we Włoszech zapraszając swoich najbliższych z Polski, lub spędzając je ze znajomymi lub małżonkiem.

„Spędzam święta we Włoszech z rodziną. Daję szansę teściowej, niech się wykaże we włoskich potrawach, a teść w roli św. Mikołaja”

„Najbliższą rodzinę mam we Włoszech. Od kilku lat mamy schemat, że Boże Narodzenie tu, a Wielkanoc z resztą rodziny w Polsce”.

Niektórzy Polacy przebywający we Włoszech mają rodzinę również w innych krajach, więc nie spędzają świąt Bożego Narodzenia ani w Polsce ani we Włoszech…


Brak pieniędzy
Niewielki procent Polaków niestety nie ma pieniędzy na podróż:

„Jestem po rozwodzie, bezrobotna, bez kasy…”


Wypadki losowe

To jeden z najbardziej przykrych powodów. Niestety niektórym przytrafiają się także przeciwności losu: choroba, wypadek czy śmierć…

„Ja z rodziną planowałam święta w Polsce, niestety jutro rano będę operowana, więc jeśli będzie wszystko OK, spędzimy te święta rodzinnie z przyjaciółmi!”

„We Włoszech z mężem, szkoda, wolałabym w Polsce, ale mam ostrogi piętowe i trudno mi sie poruszać”


„JESTEM NIESZCZĘŚLIWA. NIE MA JAK ŚWIĘTA W POLSCE!!! Ale w tym roku nie można, bo mąż jest na zwolnieniu lekarskim w oczekiwaniu na operację biodra”.

Czasem przypadek losowy sprawia, że własnie wracamy do Polski ….
„Tak będę w domku z mężem na święta, wyjechałam do pracy na dłużej, lecz moja pani zmarła, przykro mi z powodu jej śmierci, ale bardzo się cieszę, że spędzę święta w domu”

Zwróćmy jeszcze uwagę na wypowiedzi Polaków, którzy mówią o wielkiej radości świętowania w Polsce:
„Ja jestem szczęśliwa bo Święta Bożego Narodzenia spędzę w gronie rodzinnym i we własnym kraju, z którego pochodzę”

„Ja spędzam Święta w Polsce… i jestem mega szczęśliwa z tego powodu…Uwielbiam tę polską gorączkę przedświąteczną…”

„Ja prawie zawsze w Polsce spędzam święta. Zdarzało się, że we Włoszech zostawałam, ale było smutniej…”

„Do Polski na święta gnam, bo tam mam bliskich mojemu sercu”

„Chcę pokazać córce tradycje Świąt, jedzie tam po raz pierwszy, Święta + Sylwester w Krakowie, ale pojedziemy też do Zakopanego”

„W zeszłym roku nie byłam bo praca, w tym kasy brak, ale jadę mimo wszystko!”

„Święta w Polsce. Lecimy z mężem i dziećmi na 11 dni do moich rodziców. Dzieci odliczają dni do odlotu”

„W Polsce z córkami, bo tylko tu w gronie najbliższych czuje się urok świąt Bożego Narodzenia!”

„Wiem, że pieniądze potrzebne, ale w tym roku cieszę się, że święta spędzam z rodzinką”

„Nie ma to jak polskie święta zagrycha, zapitka, a najważniejsze, że jest ciepłe rodzinne gniazdko”

Korespondencja: Aneta Malinowska, autorka stron  Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *