41 artystów wystąpi w w Centrum Konferencyjnym w Tel Awiwie 14 i 16 maja w półfinałach, a następnie 18 maja najlepszych zobaczymy w finale. Gospodarzem imprezy jest Izrael, gdyż rok temu zwyciężyła reprezentująca go Netta.
Polskę reprezentuje zespół Tulia z piosenką „Pali się (Fire of Love)„, natomiast Italię Mahmood prezentujący swój hit “Soldi”.
Przez wiele lat festiwal wyznaczał trendy, tu swoją drogę do sławy zaczęła ABBA, wygrywając w 1974 roku piosenką Waterloo, uznaną w 2005 roku przebojem 50-lecia Konkursu Piosenki Eurowizji, a jest całkiem prawdopodobne, że kiedyś zostanie uznana za przebój stulecia. W ciągu tych 63 lat usłyszeliśmy około dwóch tysięcy utworów, a zwyciężyło jedynie sześćdziesięciu dwóch wykonawców. Niektórzy wykorzystali swoją okazję, inni byli tylko chwilową gwiazdką jak austriacka drag queen Conchita Wurst ze swoją piosenką „Rise like a Phoenix”. Ten najbardziej kontrowersyjny w 2014 roku występ, bo mężczyzna występował publicznie w kobiecym przebraniu okazał się bezkonkurencyjny, tylko że słuch po nim/ niej zaginął. Inaczej stało się w przypadku Céline Dion, która w 1988 roku reprezentując Szwajcarię ze swoją francuskojęzyczną piosenką „Ne Partez Pas Sans Moi” zdeklasowała swoich konkurentów. Jej singiel tylko w ciągu kolejnych 48 godzin rozszedł się w liczbie ponad 200 tys. egzemplarzy.
Italia jest jednym z krajów, które stworzyły Eurovision Song Contest, dla którego inspiracją był Festiwal Sanremo. Dwa razy przedstawiciele Włoch wygrywali, w 1964 roku w Kopenchadze szesnastoletnia Gigliola Cinquetti z piosenką Non ho l’età (per amarti), drugi raz w 1990 w Zagabrii Toto Cutugno wyśpiewał 1 miejsce z piosenką Insieme: 1992. Italia w związku z tym dwa razy była gospodarzem imprezy w 1965 roku w Neapolu i w 1991 roku w Rzymie.
Od 1997 do 2011 roku Rai ani nie wysyłała włoskich piosenkarzy, ani nie przeprowadzała transmisji z konkursu. Po 14 latach przerwy Italia sześć razy była w Top 10, dwa razy będąc na podium w 2011 i w 2015.
Eurowizja kreuje przeboje i gwiazdy… Niestety, wśród zwycięzców nie ma Polaków, mimo że prezentowaliśmy się już 20 razy. Niektóre występy wpisały się na stałe w historię Konkursu Piosenki Eurowizji, jak chociażby w 1994 roku młodziutkiej Edyty Górniak, która piosenką „To nie ja” wyśpiewała 2 miejsce, wciąż pozostające najlepszym wynikiem naszego kraju w Eurowizji. Inni nasi reprezentanci, którzy zakwalifikowali się to finału to m.in. Michał Szpak, Justyna Steczkowska, Monika Kuszyńska czy Ich Troje.
Jeśli chodzi o włoskiego reprezentanta, Mahmood wylosował doskonałe miejsce w drugiej połowie finału, podobnie jak przed laty Marco Mengoni, Emma Marrone, Il Volo czy Ermal Meta i Fabrizio Moro, którzy śpiewali z numerami powyżej 20-tego. Natomiast Francesca Michielin czy też Francesco Gabbani występowali jako jedni z pierwszych. Jednak … nic nie gwarantuje sukcesu.
Kto wygra, dowiemy się podczas finału 18 maja od godziny 21 na Rai1, półfinały też o 21 w dniach 14 i 16 maja na Rai4.
To będzie polski rok? Trzymamy kciuki!
Korespondencja: Ewa Trzcińska, ekspert biznesowy, doświadczony organizator eventów biznesowych i targowych, tłumaczka języka włoskiego. Kontakt:[email protected]