Barbara Sek: Nie tylko początki są najgorsze. Zawsze myślisz o domu

Barbara Sek od prawie 20 lat zajmuje się opieką osób starszych we Włoszech. Zapytaliśmy jak wygląda jej życie w Italii.

Polacy we Włoszech: Kiedy przyjechałaś do Włoch do pracy?

Barbara Sek: Przyjechałam w 2000 roku. Nigdy nie zapomnę podróży i tego co mnie spotkało. Wypłakałam morze łez z daleka od dzieci od rodziny.

Polacy we Włoszech: Dlaczego akurat Italia, a nie Niemcy, Anglia czy Irlandia?

Barbara Sek: Dlaczego Włochy? A no dlatego, że chyba tu się jeździło myślałam, że na jakiś czas, a wrócę do domu jak tylko trochę zarobię!!!

Polacy we Włoszech: Jak wspominasz pierwsze lata?

Barbara Sek: Początki są zawsze najgorsze, ale nie tylko początki zawsze myślisz o domu.

Polacy we Włoszech: Czy znalazłaś tu przyjaźnie? Polskie czy włoskie?

Barbara Sek: Nie szukałam przyjaźni. Moją tęsknotę koiłam dobrą muzyką i dobrą książką.

Polacy we Włoszech: Bycie opiekunką osób starszych to trudny zawód. Jak sobie radzisz?

Barbara Sek: Bycie opiekunką do starszych osób jest bardzo ciężką pracą. A zwłaszcza jak osoby cierpią na Alzheimera lub demencję. Wtedy to już całkiem można wyciąć to z życiorysu. Przypłacasz własnym zdrowiem, nerwami. A rodziny chorych myślą, że za pieniądze to nie powinniśmy narzekać. Nie wszystko się kupi za pieniądze. Przede wszystkim zdrowia!!!!

Polacy we Włoszech: Jaki masz przepis na zrelaksowanie się?

Barbara Sek: Na dobry relax to jadę do Polski, bo tylko bycie z najbliższymi daje mi siłę!!!!

Polacy we Włoszech: We Włoszech masz też rodzinę. Czy spotkania sprawiają, że nabierasz siły i energii, by później powrócić do pracy?

Barbara Sek: W Italii mam córkę, wnusię i zięcia Włocha. Gdy jestem u nich jestem odprężona i zadowolona. Ale gdy mam wrócić do pracy dopadają mnie nerwy.

Polacy we Włoszech: Jakie miałabyś porady dla osób, które chciałyby pracować jako opiekunki we Włoszech?

Barbara Sek: Praca opiekunki jest bardzo stresująca, a najgorzej jak każdy coś chce. Myślą, że my to wszystko mamy zrobić. Otóż nie. My jesteśmy tylko do osoby chorej i reszta nas nie powinna interesować. Rodziny włoskie nie przestrzegają żadnych reguł, a później jak się o coś upomnimy to się zaczyna. Bardzo dobrze robią wszystkie opiekunki, że po wygaśnięciu umowy dochodzą swoich praw .

Polacy we Włoszech: Czy Twoją przyszłość wiążesz z Włochami czy chciałabyś jednak wrócić do kraju?

Barbara Sek: Nigdy, ale to nigdy nie myślałam o pozostaniu na stałe we Włoszech. Tęsknię za moją kochaną Polską. Bo tylko w domu można się czuć dobrze nawet rozmawiając w swoim języku. Gdybym mogła cofnąć czas to nigdy bym nie przyjechała do pracy do Włoch!!!!

Z Barbarą Sek rozmawiała Aleksandra Seghi.




One thought on “Barbara Sek: Nie tylko początki są najgorsze. Zawsze myślisz o domu

  1. Smutna prawda ......

    Szczera pani Barbara ,napisala tak jak ja zawsze wyobrazalam sobie tego typu prace, widzac Polki we Wloszech w tym zawodzie jest mi zawsze bardzo szkoda .Z wieloma rozmawialam prze ten okres jak mieszkam we Wloszech ,minelo juz 43 lata ,ale zgadzam sie z tym co pisze bo slyszalam bardzo smutne opowiesci od Polek ,ich poswiecenie zostawiajac rodzine czasem male dzieci ,aby zarobic na studia dla syna lub na wesele corki lub kupienie TV albo innych mase spraw co obecnie mam nadzieje ze w Polsce zmiany sa i widze ze panie ktore widywalam na rynku co sprzedawaly serwetki ,bursztyny lub inne rzeczy z Polski zniknely i mam wielka nadzieje ze powrocily do Polski do naszej Ojczyzny gdzie sa rodziny i czuja sie lepiej , nie tesknia za krajem za jezykiem itp.Pozdrawiam serdecznie pania Sek i wszystkie Polki co pracuja we Wloszech. Ewa .

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *