Marcin Dominik Głuch: Bardzo kocham swój zawód pianisty i dyrygenta

Marcin Dominik Głuch to pianista, kompozytor oraz dyrygent światowej klasy. Od ponad 20 lat mieszka w Szwecji. O swoim życiu, karierze zawodowej oraz sentymencie do Włoch opowiedział współredaktor naszego portalu.

Foto: Sebastian Stawiński

Polacy we Włoszech: W 1997 roku został Pan zatrudniony jako pianista w Performing Arts School „Dansforum” w Göteborgu. Od tamtego czasu Pana życie związane jest ze Szwecją. Czy nie tęskni Pan za życiem w Polsce?

Marcin Dominik Głuch: Pracę w Performing Arts School ” Dansforum ” w Goteborgu mogę podzielić na dwa okresy od 1997 do 2004 roku i od 2017 do dnia dzisiejszego. Z Goteborgiem i Szwecją jestem związany od 23 lat. Mieszkam tu i pracuje. Jestem też gościnnym pianistą renomowanej Narodowej Szwedzkiej Szkoły Baletowej (Svenska Balettskolan) i dyrygentem- szefem Chóru Męskiego w Kungälv ( Kungälvs Manskör).
Często przyjeżdżam do Polski, odwiedzam Rodzinę a także koncertuje i prowadzę klasy mistrzowskie dla młodych pianistów w szkołach muzycznych.

Polacy we Włoszech: Koncertuje Pan na całym świecie. Do jakiego miejsca powraca Pan najchętniej?

Marcin Dominik Głuch: Bardzo kocham swój zawód pianisty i dyrygenta. Miałem wielką radość odwiedzenia i wykonania koncertów w 35 państwach na 5 kontynentach. Bardzo lubię grać koncerty w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, na Węgrzech, w Rosji i w Szwajcarii.

Polacy we Włoszech: Przywiązuje Pan szczególną uwagę do grania dla Polonii na całym świecie. Czy to sentyment za tym co ojczyste, próba utrzymania kontaktu z rodakami?

Marcin Dominik Głuch: Bardzo często występuje dla Polonii. Na swoich koncertach staram się przybliżać szerokiej publiczności polską muzykę, a także opowiadać o Polsce, Jej historii i kulturze. Oprócz znanych utworów lubię wykonywać także utwory zapomniane, ale godne zauważenia.
Wielokrotnie na swoich koncertach pokazuję muzykę kraju, który odwiedzam. Niezwykle ważne dla mnie jest budowanie przez muzykę pozytywnych i ciepłych kontaktów międzyludzkich. Kontaktów między Polakami i mieszkańcami innych Państw. Uważam to za jedno z najważniejszych przesłań moich występów.

Polacy we Włoszech: Opowiedział Pan o radości grania dla starszych ludzi. Proszę o tym opowiedzieć. Gdzie odbywają się takie koncerty, jaki jest odbiór muzyki przez starsze osoby.

Marcin Dominik Głuch: Wiele razy występuje dla ludzi starszych. Koncerty te odbywają się w Szwecji, Danii i w Polsce. Są to wspaniałe spotkania, chwile przekazania pozytywnej energii płynącej z muzyki, czasami niezwykle kojącej i uspokajającej. Często osoby schorowane, nie mające możliwosci zarówno ruchowych jak i czasami finansowych mogą poczuć się w pełni dowartościowane.
Chciałbym, aby takie koncerty odbywały się także w innych krajach europejskich.

Polacy we Włoszech: 19 sierpnia 2019 roku w Sztokholmie Chargé d’affaires a.i. RP Pani Iwona Jabłonowska wręczyła Panu Brązowy Krzyż Zasługi za popularyzowanie polskiej kultury muzycznej. Jakie uczucia towarzyszyły Panu podczas uroczystości?

Marcin Dominik Głuch: Była to dla mnie bardzo wzruszająca uroczystość.  Po odznaczeniu mnie wykonałem mały koncert dla Korpusu Dyplomatycznego grając utwory F.Chopina i I.J.Paderewskiego.

Polacy we Włoszech: Jakie widzi Pan różnice w odbieraniu muzyki/koncertu przez Polonię w Szwecji, a w innych krajach?

Marcin Dominik Głuch: Myślę, że zarówno w Szwecji jak i innych krajach odbiór muzyki polskiej jest dość dobry. Nie dostrzegam tutaj widocznych i znaczących różnic.

Polacy we Włoszech: Co Pan czuje przed każdym występem?


Marcin Dominik Głuch: Każdy koncert dla mnie to ogromne przeżycie, radość z spotkania z publicznością. Po wielu latach nie czuję już żadnego zdenerwowania lub tremy, za to jestem bardzo szczęśliwy, że mogę zagrać dla zgromadzonej publiczności. 

Polacy we Włoszech: Bardzo chętnie powraca Pan do koncertowania we Włoszech. Jaka jest publiczność w tym kraju?

Marcin Dominik Głuch: Z wielką radością przyjeżdżam do Włoch. Jest coś niezwykłego, magicznego w tym pięknym kraju. Ludzie są niezwykle ciepli i otwarci, bardzo rozmowni oraz niezwykle eleganccy.

Polacy we Włoszech: Koncertował Pan zarówno na południu jak i północy Włoch. Czy były to występy solowe czy akompaniował Pan śpiewakom bądź śpiewaczkom?

Marcin Dominik Głuch: Występując we Włoszech grałem często koncerty solowe, a także akompaniowalem śpiewaczce Annie Kostrzynskiej (koncerty w Padwie, Monselice, Piazzola Sur Brenta, Bolonii, Reggio Calabria oraz w Pedarze na Sycylii )

Polacy we Włoszech: Czy był Pan we Włoszech również ze swoim chórem?

Marcin Dominik Głuch: Z chórem nie miałem jak dotychczas takiej możliwości.

Foto: Sebastian Stawiński

Polacy we Włoszech: Podczas podróży służbowych do Włoch miał Pan zapewne możliwość zwiedzenia tego kraju. Jakie miasta zapadły Panu najbardziej w pamięci.

Marcin Dominik Głuch: Włochy potrafią zaskakiwać przepięknymi krajobrazami, wodospadami. Niezwykle piękne są małe miasteczka z starymi zamkami, czasami opuszczone albo bardzo słabo zamieszkałe. Bardzo podobało mi się w Bolonii, Terni, Rimini, Trento i Modenie, a także w Narni, Stroncone i Arezzo.

Polacy we Włoszech: Jest Pan miłośnikiem włoskiej kuchni. Ma Pan swoje ulubione miejsca, do których chętnie wraca na ulubione potrawy. Czy może Pan zdradzić co włoskiego lubi Pan jeść i gdzie znajdują się kawiarnie czy restauracje, do których lubi Pan chodzić?

Marcin Dominik Głuch: Jestem miłośnikiem ciast, deserów, semifreddo oraz włoskiej czekolady do picia. Niedaleko Piazza della Repubblica w Rzymie była genialna cukiernia z przepysznym ciastem z marcepanem zrobionym na szampanie. Bardzo lubię tez lody produkowane przez GROM, szczególnie sorbety.

Polacy we Włoszech: Jakie ma Pan najbliższe plany muzyczne?

Marcin Dominik Głuch: Moje najbliższe plany muzyczne to koncerty w Wielkiej Brytanii, Danii, Szwecji i Polsce.

Polacy we Włoszech: Serdecznie dziękuję za rozmowę.

Marcin Dominik Głuch: Serdecznie pozdrawiam całą Polonię włoską i Włochów i do zobaczenia.

Z Marcinem Dominikiem Głuchem rozmawiała Aleksandra Seghi.

Wszelkie prawa zastrzeżone.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *