11 marca br. został podpisany dekret przez szefa rządu Giuseppe Conti zaostrzający dotychczasowe zasady funkcjonowania w społeczeństwie, wynikające z rozprzestrzeniającego się w szybkim tempie COVID-19.
Od tego momentu jesteśmy zobowiązani do pozostania w naszych domach. Wszystkie szkoły, uniwersytety, przedszkola, biblioteki, muzea, miejsca kultury itd. zostały zamknięte. Zatrzymała się praca niektórych fabryk. Większość sklepów została również zamknięta, oprócz przede wszystkim sklepów spożywczych, z których musimy korzystać.
Pełny wykaz zamkniętych instytucji można przeczytać tutaj w naszym artykule z 12 marca, proszę kliknąć tutaj.
Natomiast pełną treść dekretu w j.włoskim znajdziemy tutaj: http://www.governo.it/it/articolo/coronavirus-conte-firma-il-dpcm-11-marzo-2020/14299
Na czas trwania epidemii zostaliśmy niejako zmuszeni do zmiany stylu życia. Wstępna data zakończenia narodowej kwarantanny jest przewidziana na 3 kwietnia. Dzieci, młodzież, studenci i nauczyciele powinni wrócić do szkół w poniedziałek 6 kwietnia. Będzie to możliwe tylko i wyłącznie, jeśli sytuacja we Włoszech ustabilizuje się, a liczba zachorowań znacznie zmniejszy się.
Został wprowadzony zakaz przemieszczania się nie tylko pomiędzy miastami i prowincjami, ale również w obrębie własnego miasta. Jedyna możliwość wyjścia z domu dotyczy osób pracujących oraz tych, które mają poważne powody, aby przemieścić się. Powodem takim jest wyjście na zakupy (spożywcze ), do apteki oraz pomoc starszym rodzicom, którzy mieszkają w innym miejscu.
Za każdym razem, kiedy ktoś musi wyjść z domu (wyjście do sklepu, do apteki, do pracy…) jest zobowiązany – w przypadku kontroli policji – do przedstawienia autocertyfikatu przedstawiający powód oddalenia się od swojego miejsca zamieszkania.
W rzymskich sklepach niczego nie brakuje. Kolejki tworzą się na zewnątrz. Musi być zagwarantowana odległość między kupującymi minimum 1 metr. To samo tyczy się klienta i sprzedawcy. Ekspedienci mają maseczki na twarzach oraz rękawiczki. Przy wejściu do każdego marketu są rozłożone jednorazowe rękawiczki, które każdy wchodzący ma obowiązek założyć.
Sklepy są otwarte od poniedziałku do piątku. W weekendy są zamknięte. Najdłuższe kolejki, o których mówi się w telewizji, utworzyły się pierwszego wieczoru po ogłoszeniu dekretu przez premiera Włoch i wczoraj w piątek, ponieważ rodziny musiały zrobić zakupy na kilka dni.
Pracownicy firm sprzątających regularnie opróżniają nasze śmietniki. Mimo że ulice są puste, nadal jeżdżą sporadycznie autobusy i działa metro.
Dzieci i młodzież mają lekcje online z ich nauczycielami. Często takie lekcje odbywają się w formie video konferencji na Skypie.
Najtrudniejsza sytuacja jest w szpitalach. Zaczyna brakować miejsc na terapii intensywnej, dlatego rzymskie szpitale otwierają dodatkowe miejsca dla nowych pacjentów
Zarażają się niestety i lekarze i pielęgniarki, którzy są zmuszeni zatrzymać się w wykonywaniu swojego zawodu i niesienia pomocy innym.
Na chwilę obecną (dane z 13 marca) w regionie Lacjum jest 277 osób zarażonych. Wsród nich 67 osób przebywające na domowej kwarantannie, 85 osób na obserwacji w szpitalu a 20 na intensywnej terapii.
11 osób zmarło, a 24 wyzdrowiały.
Wśród Włochów jest ogromna solidarność. Odczuwamy ją nie tylko wirtualnie, ale również wyglądając przez okno… Wczoraj o godzinie 18.00 odbył się spontaniczny flashmob, zaplanowany zaledwie dzień wcześniej.
Wszyscy zostali zaproszeni do zaśpiewania hynmu narodowego, wychylając się przez okno albo wychodząc na balkon. Odbyły się prawdziwe koncerty. W niektórych miastach hymn został zaśpiewany i zagrany przez prawdziwych artystów – oczywiście z balkonu własnego mieszkania. Dziś o godz. 18.00 zaśpiewamy piosenkę Adriano Celentano “Azzurro”.
Miejmy nadzieję, że wszystkie środki, które zostały zastosowane we Włoszech będą skuteczne i szybko wrócimy do normalności.
Korespondencja z Lacjum Maja Krajnowska, autorka strony Podróż do Rzymu.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
