Polskie artystki … Kiedy poezja i malarstwo stanowią harmonijną całość cz.1

„W magicznym lesie, wśród ścieżek zgubionych

Pomysł przyszedł tak znienacka, kiedy to spod mojego pędzla narodził się nowy obraz …

Są wiersze, które inspirują malarzy, są malarze, którzy inspirują poetów. Malarstwo i sztuka często obejmują się i uzupełniają nawzajem, łączy je relacja już od czasów starożytnych.

Sam Leonardo da Vinci w Traktacie o malarstwie z XVI wieku wspomina:

„Malarstwo to poezja, która jest widzialna i niesłyszalna, a poezja to obraz, który jest słyszalny i niewidziany”.

„Malarstwo to cichy wiersz, a poezja to ślepy obraz”.

Znów (Simonide, grecki poeta, 556-468 p.n.e – w Plutarch, O chwale Ateńczyków, II wiek) twierdzi, że „Malarstwo jest poezją niemą, poezja to malarstwo, które mówi”.

Tak więc wracając do wątku zaproponowałam pani Dalidzie, mamie z okolic Bolonii o poetyckiej duszy, która pisze piękne, wzruszające wiersze (tu możecie przeczytać wiersz, który podbił serca Polaków na świecie: https://www.polacywewloszech.com/2020/03/15/piekny-wiersz-polki-we-wloszech-ktory-doda-nam-otuchy-i-zacheci-do-refleksji-w-tych-trudnych-dniach/ ,  a  dziś została napisana do niego nawet piosenka!

 Wiersze oparte na rzeczywistości tak bardzo dosadne i prawdziwe, że poruszają serce i duszę.

Propozycja padła do ostatniego obrazu – Tropical – który jakoś  dla mnie jest mało poetycki…, jakiś taki bez duszy….. Wzięłam po prostu 3 kolory i stworzyłam go. Rozładowane  napięcie artystyczne na płótnie. Nie byłam w wielkim nastroju, ale zrelaksowana. Wybór kolorów często odzwierciedla nastrój, tym razem zielony, czarny, żółty. Tak powstał skrawek tropikalnego ogrodu – mój mały ogród, w którym ukryłam swoją duszę w cieniu  pod tropikalnymi liśćmi. Spokój i poczucie bezpieczeństwa pozwalały na przemyślenia, zrelaksowana. Wtopiona w naturę z dala od niedyskretnych oczu….. To była moja wizja …

Byłam  ciekawa, co zobaczy w tym obrazie  osoba o poetyckim spojrzeniu na świat osoba, która spostrzega niewidzialne dla innych aspekty, odczucia, wrażenia . Tu byłam pewna: pani Dalida będzie najlepszym „wizjonarzem” , nawet dlatego, że poznałyśmy się osobiście i jest między nami artystyczna nić porozumienia, podobne spojrzenie  na świat i rzeczywistość. Co prawda wyrażamy to w bardzo różny sposób, ale nadszedł moment by połączyć te dwa światy w nowe pełne  spojrzenie gdzie niewidoczne wypełni sie  słowami…

,,W magicznym lesie, wśród ścieżek zgubionych

Daleko od pierwszych strażników zieleni

Jest serce lasu, centrum pnącz zielonych

Gdzie nie dochodzi zbyt dużo promieni

Zieleń intensywna z zapachem wilgoci

Krzewów poplątanych spirala soczysta

Trawa wybujała wśród liści paproci

Dniami intensywna, wieczorami mglista

Gdy spojrzysz z uwagą w nieprzebyte knieje

Gdy już poczujesz zapach dzikiej flory

Usłyszysz dźwięki, coś co nie istnieje

Wśród zwykłej zieleni odkryjesz kolory

Tropikalna zieleń to kolor artysty

Co paletą barw zazwyczaj się mieni

Kiedy jest potrzeba staję się soczysty

Jest niby zielony, lecz nie ma nic z zieleni..

W tropikalnym lesie, gąszcz liści zaskoczy

Dźwięki i głosy są modulowane

Gdy dogłębnie zajrzysz, odkryjesz też oczy

Oczy króla laslu w bluszcz zaczarowane

Dalida Aouadhi Łapińska

Korespondencja: Aneta Malinowska,  Aneta Malinowska,  autorka stron arte4you.com
Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *