Toruń-Bolonia ciekawe wspólne akcenty łączące oba miasta

Ale co ma piernik do wiatraka??? Oba miasta mają wiele wspólnego, otóż tam i tu bywał np. nasz sławny uczony Mikołaj Kopernik. Urodził się w Toruniu i zajadał piernikami a w Bolonii, oprócz nauki być może popijał sobie dobre włoskie winko, przypuszczalnie był też w najstarszym bolońskim barze „Osteria del Sole” – otwarty od 1465 roku, który to do dziś istnieje! Poza tym oglądał się pewnie też za tutejszymi bolońskimi pięknościami i przechadzał niekończącymi się portykami miasta …

Oba miasta są piękne, uniwersyteckie, o ciekawej i bogatej historii, o strategicznym położeniu geograficznym, a co ciekawe mają wiele wspólnych akcentów.

Bolonia to włoskie miasto sławne z sosu ragù, mortadeli i tortellini. Położona w środkowo północnej części kraju. Można powiedzieć, że jest pępkiem Włoch. To miasto strategicznie położone, posiada dobrze rozwiniętą sieć kolejową i duże lotnisko, przez obwodnicę miasta przejeżdża mnóstwo pojazdów i różnego rodzaju transportów. Bolonia to takie główne skrzyżowanie Włoch przez, które bardzo często trzeba przejechać.

Oba miasta są naprawdę piękne i mają wiele wspólnego.

1. Miasta uniwersyteckie

  • W Toruniu znajduje sie największa uczelnia w województwie Uniwersytet Mikołaja Kopernika ( 1945 ), obecnie posiada 16 wydziałów. Jednak historia myśli uniwersyteckiej na ziemiach pomorskich liczy ponad 600 lat.
  • W Bolonii mamy najstarszy publiczny uniwersytet cywilizacji zachodniej założony w 1088 roku, obecnie z 26 wydziałami.

2. Lista Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO

  • Toruński zabytkowy średniowieczny zespół miejski jest jednym z najpiękniejszych i najcenniejszych architektonicznie miejsc w Europie i na świecie, został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO w 1997 roku.
  • Bolonia w 2006 roku została uznana przez UNESCO za Miasto Kreatywnej Muzyki, prestiżowe wyróżnienie, które celebruje bogatą tradycję muzyczną i tętniącą życiem scenę współczesności. Bolonia jest także kandydatem na listę UNESCO z jedynymi na świecie kilometrowymi portykami 38 km tylko w samym centrum, w sumie w całym mieście portyki liczą 53 km!

3. Krzywa wieża

  • Najbardziej krzywa wieża w Polsce to 15 metrowa Baszta miejska zwana Krzywą Wieżą w Toruniu z II poł. XIII wieku znajduje się w południowo-zachodnim narożu dawnych murów miejskich Starego Miasta na zachód od Bramy Klasztornej. Już w średniowieczu z piaszczysto-gliniastego podłoża, na którym baszta została ustawiona, pod wpływem jej ciężaru osunęły się piaski, powodując równocześnie pochylanie się wieży do momentu, aż oparła się ona na gruncie bardziej. Na skutek niestabilności gruntu odchylenie wieży mierzone od pionu wynosi około 146 cm.
  • Torre degli Asinelli to najwyższa krzywa wieża we Włoszech o wysokości 97,20 metrów, która jest zarazem symbolem miasta. Znajduje się w samym centrum, tuż obok niższej wieży Gariselda. Jej pochylenie w kierunku zachodnim sięga aż 2,23 metra. Jednak Gariselda jest jeszcze bardziej krzywa ale za to dużo niższa, ma 48 metrów i pochylona jest aż o 3.20 m.

4. Mikołaj Kopernik

  • W Toruniu urodził się polski astronom Mikołaj Kopernik ( 1473 -1543 )
  • W 1496 r. rozpoczął studia prawnicze na  Uniwersytecie w Bolonii gdzie obecnie stoi jego pomnik, a przy ulicy Galliera 65 znajduje się tablica upamiętniająca jego pobyt w mieście.

5. Średniowieczny lokal otwarty po dzisiejsze czasy.

  • Gospoda Pod Modrym Fartuchem została założona w 1489 roku w Toruniu. To jedna z najstarszych restauracji w Polsce, a nawet Europie. Mieści się w kamienicy przy Rynku Nowomiejskim .
  • Przy vicolo Ranocchi w Bolonii znajduje się Osteria del sole najstarszy bar boloński i jeden z najstarszych we Włoszech (od 1465 roku ), uczęszczany przez mieszkańców i turystów, gdzie obecnie można przynieść sobie coś do jedzenia, a na miejscu zamówić wino lub piwo.

Ciekawa osobowość z Torunia

W Toruniu mieszka pewna ciekawa osobowość zakochana po uszy w tym mieście – Przemek Wołoszyk, Ambasador Toruńskiej Turystyki, od lat promujący te piękne polskie miasto, sławne z pierników i Kopernika. Przemek Wołoszyk podążał śladami wielkiego astronoma … rowerem. Zapytałam go o kilka słów na temat Torunia.

,,Toruń miasto , zabytków , ciekawej architektury i krajobrazu, przyciąga od wieków. Warto jednak powiedzieć kilka słów od początku: to przede wszystkim dogodne położenie geograficzne pozwoliło miastu rozwinąć się do obecnej magicznej, ponadczasowej formy. Jako przewodnik miejski z dziesięcioletnim stażem, ambasador toruńskiej turystyki, bloger, mieszkaniec ale przede wszystkim pasjonat historii Torunia opowiem słów kilka o grodzie Kopernika:

,,To piernikowe miasto gotykiem stoi

Zawsze tu wracasz mimo woli.

Bliskość Wisły, skrzyżowanie szlaków.

Pyszne jadło, zapach kwiatów.

Zabierz pełną smalcu pajdę,

wsiadaj na flisacką łajbę.

Handel się rozwija,

kupców dużo tu przybija.

Składników na pierniki pełne kramy,

miód goździki i pieprz mamy.

Kultura, nauka, sztuka do każdych drzwi tu puka.

Takie miasto wychowa ludzi ciekawych świata,

Mikołaj zabierze Andrzeja brata.

Ruszą przez Alpy do wspaniałego miasta

Gdzie nie brak płci pięknej uniwersytetu i na pizzę ciasta

Bolonia zostanie u Kopernika w sercu na zawsze

A kto wie gdzie można znaleźć krzywą wieżą i basztę… Toruń , Bolonia…. Zapraszają ”

Na koniec warto podać starodawny przepis na Toruński piernik – przepis z 1725 roku.

,,Weź miodu przaśnego, ile chcesz, włóż do naczynia, wlej do niego gorzałki mocnej sporo i wody, smaż powoli szumując, aż będzie gęsty, wlej go do niecki, przydaj imbieru białego, goździków, cynamonu, gałek, kardamonu, hanyżu nie tłuczonego, skórek cytryn drobno krajanych, cukru ileć się będzie zdało; wszystko zgruba przetłukszy, wsyp do miodu gorącego, miarkując, żeby niezbyt korzenia było, zmieszaj, a jak miód ostygnie, że jeno letni będzie, wsyp mąki żytniej, ile potrzeba, umieszaj, niech tak stoi nakryte aż dobrze wystygnie, po tym wyłóż na stół, gnieć jak najmocniej, przydając mąki, ile potrzeba, po tym nakładź cykaty krajanej albo skórek cytrynowych w cukrze smażonych, znowu przegnieć i zaraz formuj pierniki wielkie według upodobania…”

Zdjęcia z Torunia: Przemek Wołoszyk.

Korespondencja:  Aneta Malinowska, autorka stron 
Polacy z Bolonii i okolic i Aneta Malinowska – fotografie, pittura




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *