Sophia Loren – w wegańskim futrze

Dbałość o środowisko i prawa zwierząt stały się wizytówką brytyjskiej projektantki mody Stelli McCartney. Nie jest to tylko krótkotrwały efekt eko trendu ostatnich lat, ale kwestia ważna od samego początku istnienia jej odzieżowej marki. Skóra i futra – nigdy się nie pojawiają w kolekcjach. Kreacje są ponadczasowe, z zachowaniem prawdziwie
zrównoważonej mody.

Pionierka etycznych ubrań, zaprezentowała tego lata KOBA Fur-Free-Fur, pierwsze ekologiczne futro wykonane z nowego materiału. Ten innowacyjny produkt składa się w 37% ze składników roślinnych i w 63% z poliestru otrzymanego z odzysku. Co ważne, może być w pełni recyklingowany z innymi wyrobami z poliestru.


Innymi słowy, KOBA to nie tylko pierwszy futrzany płaszcz w wersji „eko”, ale to również efekt współpracy pomiędzy Stellą McCartney, amerykańskim przedsiębiorstwem chemicznym DuPont (jednym z największych koncernów chemicznych na świecie) oraz włoskim producentem sztucznych futer – Ecopell. Prace nad nowym materiałem trwały około 1,5 roku. Toskańska Garbarnia Ecopell, już od 20 lat produkuje szeroką gamę skór przyjaznych dla środowiska. Wykonuje to zgodnie z klasycznymi metodami garbowania roślinnego. Poza tym, gwarantuje produkty w 100% Made in Italy, otrzymane dzięki innowacyjnym ekotechnikom.


Wracając do tematu, z okazji 86 urodzin, słynna włoska aktorka Sophia Loren, otrzymała osobliwy prezent, to znaczy, pierwsze wegańskie futro. Otóż Stella McCartney wraz z międzynarodową i największą organizacją non profit: People for the Ethical Treatment of Animals (PETA, od 1980 roku zajmującą się prawami zwierząt), postanowiła, nie przypadkowo, ofiarować wyjątkowe futro dla jednej z największych
gwiazd światowego kina.

American Film Institute umieścił ją na 21 miejscu – na liście największych aktorek. Postać znana z ekranu jak i również ikona symbolizująca włoską modę i styl. To właśnie ona, wprowadziła na światowe salony szmizjerkę i sukienki z krótkim rękawem, zapinane na całej długości i ściskane w talii szerokim paskiem.

Jej oszałamiającej urodzie i bijącemu z wewnątrz magnetyzmowi towarzyszy ogromna bezpretensjonalność i zawiadackie poczucie humoru. Na pytanie skąd ma w
sobie tyle piękna, odpowiada: „Wszystko, co widzicie, zawdzięczam spaghetti”.

Sophia Loren jest szanowaną „influencerką”, więc jej wyrazy uznania są doceniane i niezmiernie ważne. W jednym ze swoich postów umieszczonych na Instagramie, Stella McCartney oznajmiła: „Jestem bardzo zaszczycona, że taka ikona stylu i urody oraz silna i mądra kobieta, jak Sophia Loren, z ogromną przyjemnością przyjęła moje wegańskie futro,
przyjazne zwierzętom i przyrodzie
”. „Legendarna Sophia Loren” – pisze dalej brytyjska projektantka mody i kostiumografka – „jest prawdziwym uosobieniem Kobiety, co więcej, wręcz promieniuje pewnością siebie w swojej kobiecości”.

Znana włoska aktorka potwierdza, iż ​​nigdy nie jest za późno na rozmyślne spojrzenie w przyszłość ludzkości. W ten sposób, dzisiejsze świadome wybory mogą się przyczynić do zachowania lepszych perspektyw na następne lata, lecz… bez konieczności
rezygnacji ze stylu i elegencji.

Przypis od autorki: powyższy artykuł powstał na podstawie tłumaczenia publikacji, pt. :”Se Sophia Loren indossa una pelliccia vegan”, która ukazała się na łamach włoskiego dziennika „La Repubblica”.

Korespondencja: Anna Skowronek, tłumacz języka włoskiego, promotor kulturalno-językowy, kierownik Biura Tłumaczeń Lionspeech w sekcji lokalnej – Arezzo, Siena, doradca polsko-włoskich kontaktów handlowych,
doradca projektowania mebli i aranżacji wnętrz, ekspert w organizowaniu oficjalnych uroczystości na terenie i z ramienia Diecezji Biskupiej – Arezzo, Cortona, Sansepolcro.
Kontakt: [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *