PIERWSZY POKAZ MODY WE WŁOSZECH

Made in Italy narodziło się siedemdziesiąt lat temu, 12 lutego 1951 roku, we Florencji. Pierwsze stylizacje z pokazów zasadniczo zmieniły oblicze włoskiej mody (i nie tylko) oraz zwiastowały efektywny początek tej branży.


W gruncie rzeczy, na to wyjątkowe wydarzenie zostaje zaproszona włoska arystokracja, która gromadzi się w okazałej sali balowej, w Villa Torrigiani. Na prywatnej imprezie pojawiło się około czterdziestu gości. Były wśród nich również wybitne osobistości światowego wydawnictwa, takie jak Elisa Massai z „Women’s Wear Daily” czy Vera Rosi z „Novità”. Co ciekawe, osobliwe zaproszenia były napisane ręcznie i na specjalne zlecenie Giovana Battisty Giorginiego.

W ten sposób, bogatą wieczorową odzież – idealną dla śmietanki towarzystwa – przedstawiło dziewięć włoskich atelier. Tak więc na kameralnym wybiegu zaprezentowali swoje koncepcje: Simonetta, siostry Fontana, Fabiani, Schuberth, Marucelli, Carosa z Rzymu, Veneziani, Ruberasco i Vanna z Mediolanu. Ogólnie rzecz biorąc, były to marki, które dały początek włoskiej modzie, a projektanci – określili styl i charakter swoich pracowni.


Tym samym, Villa Torrigiani stała się zanczącym miejscem dla międzynarodowej premiery Made in Italy. Jednocześnie skutecznie zapoczątkowała kolejne okazałe prezentacje nowych kolekcji. W konsekwencji tego, rewie mody organizowano w Grand Hotelu, w Sala Bianca oraz w Palazzo Pitti.

Tymczasem, Mediolan dopiero po siedmiu latach przejął pałeczkę. Premierowe wydarzenie Mediolańskiego Tygodnia Mody odbyło się w 1958 roku. I od tamtej pory ich organizatorem jest Camera Nazionale Della Moda Italiana.


Przeglądy w ramach Milano Fashion Week odbywają się dwa razy w roku. W lutym projektanci prezentują kolekcje na jesień-zimę. Zaś we wrześniu na przyszły, wiosenno- letni sezon. W istocie, to międzynarodowe wydarzenie zalicza się do Wielkiej Czwórki Tygodni Mody. W jej skład, oprócz pokazów w Mediolanie, wchodzą te w Londynie, w Nowym Jorku oraz w Paryżu.

W rzeczywistości trudno jest określić, który z krajów wiedzie prym w tej branży. Nie jest to łatwe z wielu powodów, a francusko-włoska współpraca i powiązanie miedzy sobą są bardzo ścisłe.


Przykładowo podam, iż włoski Hrabia Hubert de Givenchy, założył swój pierwszy paryski dom mody w 1952 roku, wcześniej zdobywając doświadczenie u Jacques’a Fatha i Elsy Schiaparelli. Jednak projekty Givenchy wyglądały inaczej niż jego nauczycieli.

Givenchy zrozumiał znaczenie jakie posiadają celebryci w promowaniu swojej marki poza Paryżem. W ten sposób wprowadził linię Prêt-à-porter Givenchy Université w 1954 roku, zaś męską kolekcję w 1969 roku.


De facto, dzięki pokazom mody – wizja projektanta ożywa przed oczami zachwyconych widzów. Ale prezentacje kolekcji nie zawsze wyglądały tak samo. Na początku ubrania prezentowano na manekinach, wybiegi pojawiły się dopiero na początku XX wieku, a stały
się powszechne po II wojnie światowej. Ale to już inny temat…


Korespondencja: Anna Skowronek, tłumacz języka włoskiego, promotor kulturalno-językowy, kierownik Biura Tłumaczeń Lionspeech w sekcji lokalnej – Arezzo, Siena, doradca polsko-włoskich kontaktów handlowych,
doradca projektowania mebli i aranżacji wnętrz, ekspert w organizowaniu oficjalnych uroczystości na terenie i z ramienia Diecezji Biskupiej – Arezzo, Cortona, Sansepolcro.
Kontakt: [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *