Bohaterowie „Wesela” w Czechach

Znany wszystkim dramat Stanisława Wyspiańskiego „Wesele” wystawiono po raz pierwszy
w Teatrze Miejskim w Krakowie 16 marca 1901 r. W tym roku mija 120 lat od jego
premiery. Dramat ten Wyspiańskiemu przyniósł wielką popularność.


Utwór nawiązuje do autentycznego wydarzenia, jakim było wesele poety Lucjana Rydla(1870
– 1918) i chłopki z Bronowic Jadwigi Mikołajczykówny. Ślub odbył się w Krakowie w
kościele mariackim, a wesele w Bronowicach, rodzinnej wsi Jadwigi, w dworku jej szwagra,
malarza Włodzimierza Tetmajera. Rydel i Wyspiański to przyjaciele, więc na weselu nie
mogło zabraknąć i Wyspiańskiego. Weselnicy zapamiętali go, jak stoi w drzwiach, wsparty
o futrynę, milczący. To tu ujrzał i usłyszał swoją sztukę.


Po premierze „Wesela” miedzy niedawnymi przyjaciółmi narósł konflikt. Rydel poczuł się
urażony za rzekome niepochlebne przedstawienie go w utworze. W zasadzie pogodzili się tuż
przed śmiercią Wyspiańskiego.

Dworek Rydlówka w Bronowicach, gdzie odbyło się wesele Lucjana Rydla.
(Commons.wikimedia)

Małżeństwo okazało się udane. W 1901 r. Rydlowie zamieszkali w podkrakowskiej wsi
Tonie. Mieszkając tam, Rydel zakładał czytelnie, prowadził wykłady i organizował
przedstawienia ludowe. W 1908 r. zakupił od Włodzimierza Tetmajera stary dworek w
Bronowicach i poddał go przebudowie, która trwała cztery lata. Zamieszkał w nim razem z
rodziną w 1912 . r. Zostały mu jeszcze dwa lata szczęśliwego życia rodzinnego.

Lucjan Rydel z żoną i dziećmi, ok.1910 r.( Commons.wikimedia)


28 czerwca 1914 r. od kul zamachowca ginie następca tronu Austro-Węgier Franciszek
Ferdynand. Miesiąc później Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, 1 sierpnia Niemcy
Rosji, a 6 sierpnia Austro-Węgry Rosji. I wojna światowa stała się faktem.


24 września 1914 r. rozpoczęła się ewakuacja ludności cywilnej Krakowa. Zamożni
krakowianie udawali się do Wiednia, biedniejsi do Czech i Moraw – aby dalej od wojsk
rosyjskich, które już zdobyły Lwów. Ci których nie stać było na pobyt za granicą, a nie
chcieli znaleźć się w obozach dla wysiedleńców wyjeżdżali się do Nowego Targu i Myślenic.
Wyjazd ludności przebiegał w atmosferze grozy i paniki.


Bronowice leżały w pierścieniu obronnym twierdzy Kraków. Chłopi, a więc i rodzina
Rydla, musieli opuścić wieś. Żal im pozostawiać gospodarstwa, niechętnie szykują się do
ewakuacji. W dwa dni po rozkazie ewakuacyjnym Rydlowie z dziećmi i służącą
wyjeżdżają do Pardubic.


W niewielkich Pardubicach nie czuć wojny. Mieszka tu dużo Polaków, na ulicach często
słychać język polski. Ludowy strój Jadwigi wzbudza zainteresowanie Czechów.
Szczególnie podobają im się gorsety. Nikt tutaj nie wie kim jest Jadwiga, czyja to żona. Na
początku mieszkają w hotelu , potem przenoszą się do domu „Pod Jonaszem„ na Hlavni
Namesti 10. Są zadowoleni, Rydel w listach do rodziny pisze, że mieszkanie jest duże,
siedmiopokojowe, meble wypożyczone, czynsz tani. Czesi odnoszą się do nich życzliwie.

W październiku 1914 r. dzieci Rydlów zaczynają naukę w czeskich gimnazjach. Początki są
trudne, gdyż okazuje się, że bariera językowa jest duża. Powoli aklimatyzują się. Jadwiga
szyje, a Lucjan chodzi na piwo. Odwiedzają szpitale. Czekają na wiadomości z Krakowa.
Rodzina pisze, że w ich bronowickim domu stacjonują oficerowie austriaccy. Ich ziemię
uprawia c.k. armia. Sieją ziemniaki i kapustę. We wsi jest głucho i pusto. Część ludzi
ewakuowano, część zmobilizowano. Kilku chłopów pilnuje domów przed grabieżą.


Pod koniec 1914 r. Rydlom kończą się pieniądze i Lucjan myśli o wyjeździe do Pragi,
gdzie jest więcej możliwości zarobkowania. Do Pragi wyjeżdża sam w lutym 1915 r. Udało
mu się załatwić wykłady z literatury powszechnej dla Polaków za 500 koron miesięcznie.
Ponadto w Pradze rozpoczynają się próby jego sztuki „Zaczarowane koło”. Jest i więcej
plusów: niedrogie mieszkanie oświetlane gazowo, gimnazjum dla córki z językiem polskim
wykładowym. Tak więc zapada decyzja o przeprowadzce do Pragi. Pod koniec lutego
rodzina Rydlów otrzymuje pozwolenie na pobyt w Pradze. Zamieszkują przy ul. Brandlovej 5
(obecnie ulica Rimska ) w dzielnicy Vinohrady, na tyłach Muzeum Narodowego.


W wojennej Pradze mieszka wielu Polaków, sprzedawcy czescy nauczyli się zwrotów
polskich: „ dzień dobry, moje uszanowanie”, itp. Rydlowie lubią Pragę, ale tak na prawdę
chcieliby wrócić do domu, do Bronowic. Dzięki interwencji rektora Akademii Sztuk Pięknych
w Krakowie Józefa Mehoffera , Rydel dostaje zasiłek wojenny dla wykładowców w kwocie
500 koron.


W maju 1915 r. frekwencja na wykładach Rydla maleje. Polacy wracają do kraju. Sytuacja
na froncie sprzyja powrotom, gdyż wojska austriackie i niemieckie odbiły Przemyśl i Lwów.
Po zakończeniu roku szkolnego i Rydlowie wracają do Krakowa. Rydel otrzymuje
stanowisko redaktora naczelnego nowego pisma poświęconego literaturze i sztuce i
dyrektora Teatru Miejskiego w Krakowie. Wykłada też na ASP. Ale jak to bywa w
życiu…przychodzi nieszczęście. W 1917 r. zapada na ciężkie zapalenie nerek. Operacja i
usunięcie jednej nerki uratowało mu życie. Nie na długo. Umiera w marcu 1918 r. na
zapalenie płuc.

Korespondencja Izabela Gass.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *