Znany-nieznany Turyn: Agriflor 23 maja 2021, czyli tajemniczy ogród na Piazza Vittorio Veneto

W zasadzie każde włoskie miasto i miasteczko ma swoje mercati, mercatini, fiere, czy
sagre. Często są to targi cotygodniowe, comiesięczne bądź sezonowe. Charakterystyczne dla
danej dzielnicy, bądź regionu, na które przyjeżdżają również mieszkańcy z ich okolic.
Traktowane są one nie tylko jako okazja do codziennych bądź weekendowych zakupów, ale
przede wszystkim do licznych spotkań towarzyskich i przynajmniej rzucenia okiem na
nowości.


Podobnie jest oczywiście w Turynie. Tutaj najsłynniejszy jest chyba mercato Balon
(organizowany znów po przerwie w każdą sobotę od rana do wieczora) i Grande Balon (w
każdą drugą niedzielę miesiąca), gdzie jak mówią wtajemniczeni, ,,można kupić wszystko i
spotkać każdego”, a przede wszystkim wyszperać najróżniejsze ,,skarby z przeszłości”, ale o
tym innym razem…

Foto Pixabay


Dziś o Agriflor, czyli targach kwiatów, roślin ozdobnych i wszelkich produktów
rolno-spożywczych, takich jak: miody, wino, najróżniejsze mąki i inne. Po prostu
przysmaków z Piemontu.


Targi odbędą się w najbliższą niedzielę 23 maja, w centrum Turynu. Za jego sprawą,
jeden z największych europejskich placów miejskich piazza Vittorio Veneto zamieni się w
barwny ogród, jak od lat, w każdą czwartą niedzielę wiosennych i letnich miesięcy.


Organizatorzy majowej edycji zdecydowali się poświęcić ją różom, królewskim
kwiatom. We wszystkich możliwych ich odmianach. Nie zabraknie również innych
botanicznych okazów i ciekawostek, w tym roślin owadożernych.

Foto Pixabay

Agriflor odbędzie się oczywiście z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa
m.in.: bezpłatne wejście na teren targów będzie możliwe po uprzedniej kontroli temperatury
wchodzących. Zachowana zostanie bezpieczna odległość pomiędzy stanowiskami i
pawilonami.


Ta kolejna weekendowa propozycja nie tylko dla turystów, ale również dla
mieszkańców miasta, która pozwoli zobaczyć piazza Vittorio Veneto w innej odsłonie. Plac,
który w ciągu dnia jest przede wszystkim wielkim parkingiem, zaś wieczorami
najpopularniejszą chyba strefą movidy, zmieni się w bajkowy ogród, do którego nie trzeba
wcale jechać za miasto.

Korespondencja z Piemontu: Katarzyna E. Dyrska, prawniczka, pasjonatka nie tylko włoskiej kultury [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *