Tytus Chałubiński – polski „król Tatr”

Tytus Chałubiński odegrał wyjątkową rolę w dziejach poznania przyrody, piękna Tatr i Podhala. To on rozpropagował Tatry i kulturę górali wśród elit intelektualnych i artystycznych oraz wylansował pogląd o zbawiennym wpływie klimatu tatrzańskiego na leczenie chorób płuc, anemii i nerwic. 4 listopada mija 135. rocznica jego śmierci.

To człowiek, któremu Tatry i Zakopane oraz taternictwo i muzealnictwo polskie zawdzięczają bardzo wiele. Śladów upamiętnienia tej niezwykłej postaci znajdziemy w Zakopanem bardzo dużo. To jego imię nosi zakopiańskie muzeum, na jego cześć wystawiono też pomnik u zbiegu dróg ku Kuźnicom. W Zakopanem znajduje się także ulica Chałubińskiego, a w Tatrach Wysokich słynne wrota. Warto przypomnieć, że ten piewca Tatr, lekarz, orędownik kuracji chorób płuc i nerwów górskim powietrzem i społecznik, był przede wszystkim biologiem i to zacięcie przyrodnicze wpłynęło na pozostałe z jego aktywności. Stało u początku wszystkich innych działań. 

.

Tytus Chalubinski (1820-1889), polski profesor patologii, lekarz, popularyzator turystyki tatrzanskiej. Reprodukcja:,Image: 429656362, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line: Piotr Mecik / Forum

.

Tytus Chałubiński urodził się w Radomiu. Studiował medycynę w Wilnie i Würzburgu, gdzie uzyskał doktorat oraz botanikę w Dorpacie. Pracował w szpitalu ewangelickim w Warszawie oraz w latach 1854-1871 był profesorem w warszawskiej Akademii Medycznej. Tatry poznał po raz pierwszy w 1852 roku i później w 1858 roku. W opowieściach można spotkać stwierdzenie, że podczas walk na Węgrzech 1846-1848 roku był lekarzem ambulatoryjnym na prośbę generała Józefa Bema i to w 1848 roku podczas powrotu z Węgier pierwszy raz ujrzał Tatry. Jest to wątek na tyle tajemniczy, że obrósł w mity i był pożywką dla wyobraźni. 

Jakby na przekór licznym sukcesom zawodowym i naukowym, szło u Tytusa Chałubińskiego życie uczuciowe i rodzinne. Jego narzeczona z czasów studenckich i wielka miłość, Antonina Wilde wyszła za mąż ok. 1844 roku za jego najlepszego przyjaciela, Kazimierza Krzywickiego. Wydarzenie to było ciosem dla Chałubińskiego. Położyło się cieniem na jego kondycji psychicznej. Dopiero po kilku latach, w 1848 roku ożenił się z Antoniną Kozłowską, która 15 września 1849 roku urodziła mu syna imieniem Franciszek. Małżeństwo przerwała przedwczesna śmierć Antoniny, w maju 1850 roku. Zmarła na ostrą gruźlicę płuc. Otrząsnąwszy się po tym ciosie, w 1852 roku wszedł w następny związek małżeński z Anną Magdaleną z Leszczyńskich, który powszechnie uchodził za niedobrany. Motywem stojącym za tą decyzją mogło być pragnienie zapewnienia synowi odpowiedniej atmosfery rodzinnej. Wkrótce urodziły się następne dzieci: 20 marca 1853 roku Maria Chałubińska, a 30 grudnia 1854 roku Eugeniusz Chałubiński. Małżonkowie żyli ze sobą kilkadziesiąt lat dla dobra dzieci. Po jakimś czasie się rozeszli, a Tytus Chałubiński poślubił swoją dawną narzeczoną, która również była po rozwodzie. Sprawa ta nabrała wśród warszawskich elit posmaku skandalu towarzyskiego. Koniec końców zakończyła się pojednaniem Chałubińskiego z Krzywickim. Przypieczętowała również decyzję o wyjeździe z Warszawy i coraz silniejszym związaniu się z Podhalem.

Symbolem szczęśliwego zakończenia tej sprawy jest krzyż na Gubałówce, postawiony tam przez Chałubińskiego w 1873 roku. Symbol ten często mylnie interpretujemy jako votum wdzięczności za opanowanie przez Chałubińskiego epidemii cholery z Zakopanem. 1873 rok należy uznać również za datę pierwszego dłuższego pobytu Chałubińskiego w Zakopanem, prowadzącą do związania się z tym miejscem na zawsze. Chałubiński miał wówczas 53 lata.

Tytus Chałubiński odegrał wyjątkową rolę w dziejach poznania przyrody, piękna Tatr i Podhala. Był też propagatorem higieny i racjonalnej gospodarki wśród górali. Leczył ich z epidemii. To Chałubiński rozpropagował Tatry i kulturę górali wśród elit intelektualnych i artystycznych oraz wylansował pogląd o zbawiennym wpływie klimatu tatrzańskiego na leczenie chorób płuc, anemii i nerwic. Jako wielki miłośnik wspinaczki, organizował wyprawy złożone z 30-40 osób: górali jako przewodników oraz muzykantów, tragarzy i turystów, w wyższe partie Tatr. Stale towarzyszył mu słynny bajarz i pieśniarz Sabała-Krzeptowski uosabiający dla Chałubińskiego żywą kulturę góralszczyzny oraz wybitnie zwinny wspinacz Bartuś Obrochta. Wyprawy te stały się słynne i szeroko komentowane. Wspominano, że „pieśń, muzyka i taniec szły z nimi”. Wyjścia trwały po kilka dni i szybko znalazły naśladowców. Podczas tych wypraw Chałubiński wykształcił całe środowisko przewodników tatrzańskich oraz wzmocnił kulturę i etos taternictwa. 

Tytus Chałubiński, nazywany „królem Tatr” położył ogromne zasługi na rzecz badań naukowych nad kulturą ludową górali, a także geologią, botaniką i przyrodą tatrzańską. Był współtwórcą Towarzystwa Tatrzańskiego. Zachęcał innych badaczy do poświęcania uwagi Tatrom. Zajmował się także podstawami ekonomicznego bytowania Górali. Założył w 1882 r., Towarzystwo Zaliczkowe, znając potencjał Górali przyczynił się do powstania szkół koronkarskiej oraz snycerskiej. Jemu też zawdzięczamy zbieranie przyśpiewek i melodii góralskich i cennych okazów geologii, dokumentowanie fauny i flory. 

W 1887 roku po wyprawie na Rohacze został częściowo sparaliżowany i do pełni sił już nie powrócił. Zmarł 4 listopada 1889 roku. Na pogrzeb Króla Tatr przybyli przyjaciele, artyści, ale i tłumy zwykłych Górale, chcący pożegnać swojego dobrodzieja. Pochowano go na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku. W Tatrach został zapamiętany jako wielki miłośnik gór i przyjaciel Górali.

Tekst dr Maria Wąchała Skindzier, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii, muzealniczka, kuratorka wystaw, autorka scenariuszy lekcji muzealnych, spacerów historycznych, oprowadzań kuratorskich. W latach 2016-2019 kierowniczka nowohuckiego oddziału Muzeum Krakowa. Obecnie pracuje w Muzeum Fotografii w Krakowie.

  • Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 r. ogłoszonego przez Kancelarię prezesa Rady ministrów.

*Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Źródło DlaPolonii.pl




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *