Znany-nieznany Turyn: Tranvia di Sassi-Superga, czyli jak i gdzie się udać na weekendową wycieczkę

Już od tygodnia (tzn. od 17 kwietnia) znów działa jedna z największych
turyńskich atrakcji: historyczna lina tramwajowa na wzgórze Superga.


Superga to nazwa, pod którą kryje się wiele znaczeń i każdy, kto
mieszka w Piemoncie słyszał ją przynajmniej raz. Począwszy od wzgórza
Superga Collina di Superga górującego nad Turynem (wys. 672 m.n.p.m.),
poprzez bazylika Superga Basilica di Superga, (działającą od 1731 roku
królewską świątynia rodu Savoia, gdzie w podziemiach spoczywają
doczesne szczątki wielu jej przedstawicieli). A także część parku
naturalnego Parco Naturale della Collina di Superga

i upamiętnione miejsce tragicznego wypadku lotniczego z maja 1949 roku, podczas którego
zginęła cała drużyna piłkarska Grande Torino i towarzyszące im osoby
(link tutaj) .To wreszcie nazwa słynnej firmy obuwniczej Superga (istniejącej od 1911 roku), najbardziej znanej ze swoich tenisówek, dostępnych chyba we wszystkich możliwych kolorach.


Każde z tych skojarzeń jest dobrym powodem, aby się wybrać na
wzgórze, czy to samochodem, rowerem, pieszo lub najlepiej, najciekawiej
starym tramwajem „z epoki”.

Tramwajem, który rozpoczął wozić turystów dokładnie dnia 27 kwietnia
1884 roku (jako kolejka parowa), zaś po różnych zmianach technicznych,
uruchomiony został ponownie w 1935 roku i działa w wersji obecnej jako
tranvia a cremagilera. Podobno jedyny tego typu pojazd w całych Włoszech.


Wrażenia gwarantowane. Zarówno z trasy: widoki z okien skrzypiących
czerwono-kremowych wagoników, jak i po dotarciu na miejsce. Stąd, z
obszernych tarasów widokowych pod bazyliką rozpościera się chyba najbardziej
zachwycająca i rozległa panorama Turynu, poprzecinanego rzekami, jego
przedmieść i oczywiście, w tle, pasma majestatycznych Alp. Na pewno nikt nie
wróci rozczarowany, o ile oczywiście pogoda dopisze…


Tranvia Sassi-Superga jest dostępna od poniedziałku do niedzieli (oprócz
środy) w godzinach od 10 do 18.00. Bilety w dni powszednie w przystępnej
cenie 4 Euro lub bilet tam i z powrotem 6 Euro, zaś w weekendy
odpowiednio 6 i 9 Euro. Przewidziane różne zniżki:
Więcej informacji tutaj.

Korespondencja z Piemontu: Katarzyna E. Dyrska, prawniczka, pasjonatka nie tylko włoskiej kultury [email protected]




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *